Forum www.goncza.fora.pl Strona Główna

www.goncza.fora.pl
Forum Chorągwi Gończej
 

Namioty
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.goncza.fora.pl Strona Główna -> Obóz
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milten
Młodszy szpadlowy



Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Choragiew hr. Bolingbroke

PostWysłany: Wto 2:09, 03 Lut 2009    Temat postu:

Z wypraw do ziemi świętej im trochę bawełny zostało Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sowa
Operator młotka



Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: EGO Gończa: Elbląg / Gdańsk / Olsztyn

PostWysłany: Wto 20:30, 03 Lut 2009    Temat postu:

cyt:
"Papieski zakaz handlowania ze wschodem pochodzący z 1198 roku obejmuje: żelazo, broń, smołę, drewno budulcowe i statki."

Nic o materiałach, szlaki handlowe są dobrze opisane w wielu książkach i biorąc zwykłą mapę można je sobie rozrysować i obaczyć ich mnogość. Szlaki materiałowe obejmują bliski i daleki wschód, opisane we fragmentach kronikarzy głównie jako "kraje muzułmańskie", Flandria i Szampania. Są też drogi handlu morskiego.

To może przenieśmy się do roku 1348:
cyt:
"(...) Tradycyjne sukiennictwo luksusowe "stare sukiennictwo", jest bardzo mocno dotknięte kryzysem i ośrodki w których dominowało, podupadają, ale obok wyrastają nowe, gdzie wyrabia się mniej cenne tkaniny, przeznaczone dla klienteli mniej bogatej i mniej wymagającej - jest to triumf "nowego sukiennictwa", produkującego barchany na bawełnianej osnowie. (...)"

Do tego dochodzi jeszcze odkrycie ze śląska, tego składu materiału bawełnianego, datowania znaleziska nie przytoczę,nawet nie wiem gdzie tego szukać ale odkrycie z wieku XX, bom nie historyk a weterynarz. Temat wielokrotnie wałkowany był na Freha.

Milten bez komentarza, widać nie szanujemy się nawzajem, zamiast sobie pomagać. Dyskusji nie zamierzam już podejmować więcej, odpisałam dla poszanowania kolegów i koleżanek z forum którzy interesują się namiotami z bawełny z punktu historycznego.

Ja namiot mam z bawełny, impregnowałam go woskiem pszczelim wcierając go ręcznie w każdy cm2 namiotu i nie zamierzam go zmieniać na lniany, ale zobaczymy co czas pokaże. I za mój soldier na trzech masztach x2 daliśmy w sumie 400zł. Trochę pracy jest z szyciem ale jaka satysfakcja Smile, no i stelaż ze zwykłych kijków brzozowych żaden szpanerski.

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ijon
Szpadelmistrz



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Taka mała wiocha Gdynia, ale Lord to szkocki, Machający Z Ogniami

PostWysłany: Wto 23:25, 03 Lut 2009    Temat postu: o bawełnie chyba raz ostatni pisanie

witajcie Ludkowie Mili, witaj Sowo

ej, brateńkowie, frehą mi tu zajechało....., a fe!
zastanówcie się nad słowami Sowy:"widać nie szanujemy się nawzajem, zamiast sobie pomagać. ....... odpisałam dla poszanowania kolegów i koleżanek z forum którzy interesują się namiotami z bawełny z punktu historycznego". nie wstyd Wam???

ja mam namiot bawełniany, który też będę impregnować syzyfową metodą Sowy i nie zamierzam go zmienić ze względu na materiał, który używany był "....dla klienteli mniej bogatej i mniej wymagającej". różne stopnie zamożności klienteli w średniowieczu istniały i wcale mi nie wstyd iż to do tej biedniejszej się zaliczam i bawełnę używam.

a sam temat bawełny wałkowany był wielokrotnie bez udowodnienia jej niehistoryczności i nie trzeba znowu robić frehy z tego. od tego jest tamto "forum mędrców" na które historyczność bawełny jeszcze nie dotarła.


pozdrawiam
Ijon


p.s.
a dla Ciebie, Sowo, jeśli malkontenci dalej zrzędzić będą, miejsce w naszym Obozie, w którym namioty bawełniane na dalszych Grunwaldach istnieć będą, zawsze się znajdzie. no i stracą wtedy znaczenie Twoje słowa:"To będzie chyba ten czas, kiedy moja przygoda z rycerstwem się zakończy" Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gucia
Szpadelmistrz



Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gończa

PostWysłany: Śro 9:31, 04 Lut 2009    Temat postu:

Swoją drogą, wcieranie wosku jest w istocie syzyfową pracą. Jako humanistka nie znam się na skomplikowanych technologiach, ale kolega renowator ma patent, który na własny namiot zastosujemy, mniej pracochłonny - mleczko woskowe. Wosk pszczeli rozrobiony w benzynie ekstrakcyjnej, przebóg, proporcje są dla mnie tajemnicą, ale wystarczy zamoczyć całą płachtę w tym dekokcie, benzynka odparuje, a impregnat pozostanie. Amatorów chemików zachęcam do eksperymentów Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
staszek kula
Administrator



Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: PSK, Gończa, Fabryka Świń,signifer

PostWysłany: Śro 17:42, 04 Lut 2009    Temat postu:

W zasadzie to ja sie wypowiem , tak . Jako wódz tej choragwi mowie . Wchodza oba materialy na namioty. Jak kogos stac na len to prosze bardzo i nawet sie uciesze widzac takie ale nie ma co sie klocic o bawelne moze tez kupie sobie nowy z bawelny albo lnu zalerzy od kasy. Z punktu historycznego to oba te materialy przechodza . Ijonku niemartw sie ciebie tez zapraszam i Sowie miejsca nie zabraknie u nas . Pozatym w wymogach nie napisalem nic o materiale na namioty poza mocno odbiegajacymi od kanonu . Ma byc ksztalt i stelarz najlepiej tez historyczny . Ale i len i bawelna przechodza i w zasadzie nic wiecej . Nie klocic mi sie tu !!!!!!!!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
staszek kula
Administrator



Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: PSK, Gończa, Fabryka Świń,signifer

PostWysłany: Śro 17:44, 04 Lut 2009    Temat postu:

Zacznijcie sobie pomagac w koncu bo jestescie jedna choragwia . Albo prosze o kontakt i w miare mozliwosci i wiedzy pomoge .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ijon
Szpadelmistrz



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Taka mała wiocha Gdynia, ale Lord to szkocki, Machający Z Ogniami

PostWysłany: Śro 19:07, 04 Lut 2009    Temat postu:

Staszku, dzięki za zajęcie stanowiska i rozwianie wątpiącym i niezorientowanym wątpliwości.

jak wiecie z historii Ludkowi Mili, naród polski zawsze kłócił się o drobiazgi, a jednoczył jedynie w chwilach trwogi narodowej i z doświadzczenia wieków przeszłych widać, iż nam to chyba w genach pozostało.

powiem Wam na zakończenie tego "sporu" jedną z moich, opartych na doświadczeniach, sentencji: "każdy z nas kiedyś w rajtochach latał. ale przyszedł czas świadomości historycznej i każdy zmienił odpowiednio swój ubiór". myślę, iż owa sentencja chyba odnosi się do pojmowania wielu aspektów średniowiecza i "zaprawdę powiadam Wam, nieważne co byście czynili, czyńcie to jeno w realiach które zamierzacie odtwarzać". amen.

pozdrawiam
Ijon


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morkulf
Szpadelmistrz



Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krolestwo Wilka / Gończa/ Z. Chlorowitów

PostWysłany: Sob 19:51, 07 Lut 2009    Temat postu:

a ja i tak twierdze ze Imc Brat moj Ijon ...... ma ... najlepszszejszy nhamiot na swiecie calym Twisted Evil

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milten
Młodszy szpadlowy



Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Choragiew hr. Bolingbroke

PostWysłany: Wto 21:30, 10 Lut 2009    Temat postu:

Poczułem się zobowiązany do odpowiedzi wiec przedstawie moje przemyślania:


Cytat:
cyt:
"Papieski zakaz handlowania ze wschodem pochodzący z 1198 roku obejmuje: żelazo, broń, smołę, drewno budulcowe i statki."

Nic o materiałach, szlaki handlowe są dobrze opisane w wielu książkach i biorąc zwykłą mapę można je sobie rozrysować i obaczyć ich mnogość. Szlaki materiałowe obejmują bliski i daleki wschód, opisane we fragmentach kronikarzy głównie jako "kraje muzułmańskie", Flandria i Szampania. Są też drogi handlu morskiego.


Brak zakazu jest raczej słabym argumentem za...


Cytat:
To może przenieśmy się do roku 1348:
cyt:
"(...) Tradycyjne sukiennictwo luksusowe "stare sukiennictwo", jest bardzo mocno dotknięte kryzysem i ośrodki w których dominowało, podupadają, ale obok wyrastają nowe, gdzie wyrabia się mniej cenne tkaniny, przeznaczone dla klienteli mniej bogatej i mniej wymagającej - jest to triumf "nowego sukiennictwa", produkującego barchany na bawełnianej osnowie. (...)"


Jakiego rejonu europy to dotyczy?




Cytat:
Do tego dochodzi jeszcze odkrycie ze śląska, tego składu materiału bawełnianego, datowania znaleziska nie przytoczę,nawet nie wiem gdzie tego szukać ale odkrycie z wieku XX, bom nie historyk a weterynarz. Temat wielokrotnie wałkowany był na Freha.


"Tkaniny bawełniane pojawiły się bardzo wcześnie na Śląsku: barchent wspomniany jest w ustawach kramarzy z Brzegu z 1318 r., następnie w Świdnicy ; w tym czasie tkaniny bawełniane mogły pochodzić jedynie z importu. Barchan produkowany był w Polsce dość puźno, statut cechu barchanników w Krakowie został nadany dopiero w 1548r."


Przede wszystkim chciałbym podkreślić że w żadnym razie nie neguje występowania bawełny, bo sprowadzano ją na pewno jednak nie produkowano w Polsce.
Poza tym wszystkie przytaczane tu teksty dotyczą strojów czy materiałów ogólnie a nie namiotów. W średniowieczu było wiele materiałów co nie znaczy że robiono z nich namioty. To że później powiedźmy w XVII w bawełna stała się popularna w produkcji namiotów może tworzyć co najwyżej fałszywe przekonanie że wcześniej też tak było ale w żadnym razie o tym nie świadczy.

W tym momencie nie będę przytaczał dowodów na to że nie robiono namiotów z bawełny tym bardziej że udowanianie że coś nie istniało jest dość bezsensowne...


Cytat:
Milten bez komentarza, widać nie szanujemy się nawzajem, zamiast sobie pomagać. Dyskusji nie zamierzam już podejmować więcej, odpisałam dla poszanowania kolegów i koleżanek z forum którzy interesują się namiotami z bawełny z punktu historycznego.


Jeżeli uważasz moją jedno linijkową ironie za brak szacunku to przykro mi. Nie miałem takiej intencji.
Chodziło mi jedynie o poparcie opinii Piotrka.

Przecież nikogo nie zmuszamy do posiadania super historycznych namiotów, wiadomo nie każdy ma dość funduszy, czasu umiejętności itp.
Sam mam bawełniany namiot z dawnych czasów którego nawet kształt jest niepoprawny i nie stać mnie na jego zmianę puki co.
Jednak z czasem wymagania rosną, poziom historyczności się poprawia. Nie trzeba być fanatycznym ultrasem żeby starać się w miarę możliwości to rozwijać.
Dlatego może warto pomyśleć perspektywicznie i pozbierać na lniany namiot który starczy na dłużej niż robić potem drugi co w sumie wyjdzie drożej.

ps. Ijonie nie chodzi o żadne kłótnie narodowe. Moim celem jest jedynie rzeczowa dyskusja bez przymuszania nikogo do niczego jak również nikogo nie napiętnuje i nie oskarżam.
Mam tylko wrażeni że ironia na tym forum nie przystoi wiec będe jej unikać...

pps. Nie jestem nieomylny ani nic takiego, byś może faktycznie namioty bawełniane istniały, ale nadal nie widzę żadnych dowodów ani rzeczowych argumentów nie opartych na spekulacjach...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
staszek kula
Administrator



Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: PSK, Gończa, Fabryka Świń,signifer

PostWysłany: Śro 8:59, 11 Lut 2009    Temat postu:

Milten jesli chodzi o szycie odrazu dobrze to masz racje jak ktos ma mozliwosc to niech szyje odrazu lniany . Wazny jest postep a nie jakies bez produktywne kłótnie . Mówie tak jak sie uda wam szyc z lnu to szyjcie , a jak beda namioty z bawelny to nie wyrzuce z obozu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez staszek kula dnia Śro 23:14, 11 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia
Starszy szpadlowy



Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: krmo pany

PostWysłany: Śro 13:57, 11 Lut 2009    Temat postu:


Milten napisał:
Mam tylko wrażeni że ironia na tym forum nie przystoi wiec będe jej unikać...


jeżeli podważasz czyjąś wiedzę, robisz to za pomocą argumentów,
jeżeli Twoim jedynym argumentem jest ironia, to to jest po prostu niepoważne podejście do tematu i jako takie zostało potraktowane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milten
Młodszy szpadlowy



Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Choragiew hr. Bolingbroke

PostWysłany: Śro 15:26, 11 Lut 2009    Temat postu:

Przepraszam, w którym poście na pierwszej stronie tematu jest jakaś wiedza przedstawiona(historyczna)?? Ja tam widzę tylko dyskusję o sprzedawcach namiotów i jakieś pytania / przemyślenia.

Kiedy Sowa przedstawiła sensowne argumenty ja również po takie sięgnąłem. Jednakże co to ma wspólnego z wcześniejszym przebiegiem dyskusji?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Milten dnia Śro 15:27, 11 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
staszek kula
Administrator



Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: PSK, Gończa, Fabryka Świń,signifer

PostWysłany: Śro 23:21, 11 Lut 2009    Temat postu:

Prosze o spokój . Milten podał swoje żródła i Sowa też a ze nie pokrywaja sie one ze soba ? To nie zawsze tak jaet . chodzi tez o wasza interpretacje ...popatrzcie i Razem i Sowa i Milten na to co podaliście i co z tego wam wychodzi bo ja widze inne zrodła i nie mówia one nic na temat namiotów .... tylko o materiale który był uzywany ogólnie i sprowadzany i daty .Skontaktujcie sie na priva i powiedzcie mnie na priva do czego doszliście.Jeśli sa historycy z zawodu inni ktorzy chca sie wypowiedziec to poprosze o podanie danych w tym temacie ...
kazde z was i Sowa i Milten wnosicie wiele do dyskusjii i pochwalam wasze glosy , cenie chec podzielenia sie zrodlami ale nie kłoccie sie prosze . ....Forum ma służyc poszerzeniu wiedzy a nie poróznieniu czlonkow forum . pomyslcie o tym ...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez staszek kula dnia Śro 23:27, 11 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yhmi
Operator młotka



Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk, ChHB

PostWysłany: Czw 14:53, 19 Lut 2009    Temat postu:

A ja was pogodzę:

Cytat:
1733 r. – latające czółenko Jamesa Kaya (maszyna tkacka)
1760 r. – rząd angielski wyznaczył nagrodę za wynalezienie maszyny przędzalniczej
1765 r. – Jamek Arkwright – skonstruowanie maszyny przędzalniczej
1779 r. – Samuel Crompton – udoskonalenie maszyny przędzalniczej
1787 r. – Edmund Cortwright – skonstruowanie krosna tkackiego


Od tego momentu zaczyna się bawełna nadająca się na namioty - wystarczająco wytrzymała bez dodatków innych materiałów. W średniowieczu możemy mówić o lnobawełnie, nie wiem czy też nie jedwabiobawełnie na bogatych strojach.

XIIIw - kołowrotek
Daje się utkać nić lniana wystarczająco mocna, alby zrobić z niej płótno.

neolit?? - wrzeciono
Daje się utkać nić.


Tyle z faktów. Teraz opinia. Każdy reprezentuje sobą taki poziom jaki chce reprezentować i w dużo mniejszym stopniu, na jaki mu fundusz pozwala. Ani bawełna ani len nie będą stanowić rekonstrukcji namiotów średniowiecznych. Lniane namioty są z maszynowo tkanego płótna, a 95% naszych namiotów jest szytych maszynowo ze śledziami ze sklepu z przyborami turystycznymi. Tylko że lnianym jakby bliżej do "ideału" (ten "ideał" to celowo - nikt nie zdobędzie materiału na namiot datowanego C14 na plus minus 1410). Ja szyję moje kiecki ręcznie, mimo że są z maszynowo tkanego lnu/wełny. Moim postępem w ekwipowaniu się jest to, że staram się wybierać takie materiały, które równie dobrze mogły by być utkane ręcznie. W XXI wieku tkacze istnieją na potrzeby artystycznych dywaników do powieszenia na ścianie, bo tkanie lnu/wełny ręcznie na krośnie tak, żeby to wyglądało na maszynowe przestało się opłacać (notabene od rewolucji przemysłowej - nagle się okazało że do tkania jest potrzebnych 10 razy mniej ludzi i te pozostałe 9 poszło na bruk rozwijać przemysł do miast).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Yhmi dnia Czw 15:09, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
staszek kula
Administrator



Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: PSK, Gończa, Fabryka Świń,signifer

PostWysłany: Pią 18:55, 20 Lut 2009    Temat postu:

Dzeki za glos i masz racje w swojej wypowiedzi jak by sie czepiac dokladnosci historycznej to nikogo z nas by nie bylo stac na odkuwany recznie drut do kolczugi i nity robione przez kowala i tak samo robiona blache ... i to samo jest ze strojami .... dazmy do jak najwiekszej dokladnosci ,ideal bylby najlepszy ale to kosztuje ....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.goncza.fora.pl Strona Główna -> Obóz Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin