www.goncza.fora.pl

Iza · Wysłany: Nie 15:29, 07 Mar 2010 Temat postu: Galeria Wyrobów Miśka

Umieszczam link do zdjęć aktualnych wyrobów obuwniczych Miśka. W późniejszym terminie dokleję linki do reszty (sakiewki itp) Jeśli ktoś reflektuje na butki proszę o kontakt bezpośrednio z Miśkiem (tel 503722178, mail [link widoczny dla zalogowanych]) - odpisze i podeśle cennik.

W chwili obecnej są wolne terminy, ale tylko na kilka par, więc kontakt jak najszybciej. Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Misiek

Witam serdecznie Smile

Skorzystałem z zaproszenia Izy i jestem Smile

Niebawem uaktualnię galerię.

Dotychczas pośrednio prze Izę i Stasia, a teraz bezpośrednip możecie mnie namiętnie wykorzystywać do wszelakich konsultacji, zapytań itp. w temacie szewstwa kaletnictwa i rymarstwa Smile

Iza

Witamy

Obawiam się, że możesz wywołać jakiś lokalny orkan pytań, Razz

Rita

Oby!

Misiek

Misiek

Dorzuciłem do galerii kilka nowych fotek, w tym wysokie milesy o które było kilka pytań na privie.
Jest też w miarę dokładna fotka podeszwy z paskami antypoślizgowymi. Działanie patentu z powodzeniem na własnej skórze przetesowali Iza i Stasiu podczas inscenizacji na ostatnim Grunvie Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Adrian

Misiek, prośba - umieść jakiś orientacyjny cennik albo ew. wyślij mi na Priv lub mail (adrivius@gmail.com). Z góry dzięki!

Pozdrawiam!

jaroslaw minkiewicz

No właśnie MIsiek. Ceny. Te pierwsze, wysokie milesy. I ciekawość: jakim klejem podklejali w średniowieczu? Mieli coś wodoodpornego do skóry?

Rita

Mieli mikstion olejowy, czyli olej odparowywany tak długo, aż stał się klejem. Całkowicie wodoodporny.

Jesli chcesz, możesz taki kupić w sklepach plastycznych, lub zrobić samemu. Nalewasz dowolnego oleju [byle nie oliwy, ta NIGDY nie odparowuje!] do miseczki, i zostawiasz w szafce na rok, albo dwa. Ja tak właśnie zrobiłam Wink

jaroslaw minkiewicz

Przecież zjełczeje. I to jeszcze klei? Powierzchnie klejone odtłuścić każą a nie starym olejem brudzić! I do tego tak klei, że można podklejać buty!? Obcasy!? Zelówki!? A wodoodporne toto jest napewno. Toto jest wszystko odporne. Zadziwiony idę się napić. Ale nie toto tego, tylko czego innego. _____ mikstion olejowy ____ spróbuję zapamiętać. Smile

Rita

Ne jełczeje, musi tylko stać w chłodnym i przewiewnym miejscu. Ja trzymam to w szafce na balkonie.
tym klejem podklejano tez złoto na obrazach.
Mikstion po nałożeniu schnie około tygodnia, i dopiero wtedy sie na niego przykleja następną warstwę.

Misiek

Mateusz

Mam pytanie - te podeszwy z bieżnikiem też są historyczne?

Misiek

Bieżnik to rekonstrukcja na podstawie jednego tylko zapisku źródłowego (w testamencie zdaje się). Znalezisk namacalnych nie ma (przynajmniej ja jeszcze nie dotarłem). Dlatego jeśli nie jesteś przekonany to nie namawiam.
W każdym razie patent sprawdza się w terenie i ma swoich gorących zwolenników zwłaszcza tych którzy leją się "zawodowo" Mr. Green

Zupełnie potwierdzone są za to kute ćwieki w podeszwie (już od czasów rzymskich).
Jest tylko jedno ale. Nie znalazłem na razie kowala, który by zrobił poniżej złotówki za sztukę (zazwyczaj chcą od 2 do 4 złotych). W momencie kiedy na jedną parę potrzeba od 80 do 150 sztuk , drugie podeszwy robią się nagle droższe od samych butów (druga podeszwa 80 + 160 do 300 złotych = 240 do 380 złotych + np. nieobszyte milesy bez barwienia za 260. Wychodzi za całość od 500 do 640, a przy tak miażdżącej cenie, to ja bym się osobiście domagał, żeby takie buty np. śpiewały na trzy głosy ballady Jacka Kowalskiego Mr. Green

)
A maszynowych nie będę wstawiał.

Mateusz

Ja do swoich wstawiłem maszynowe, po rozklepaniu i kilku dniach chodzenia nie odróżni się ich od kutych. Ale mają jedną wadę. O ile sprawdzają się świetnie na trawie, to na jakiejś gładkiej powierzchni np. na marmurowej posadzce w Dworze Artusa zachowują się jak łyżwy.
Historyczne jest jeszcze smołowanie podeszw i jeszcze na gorąco wtapianie w smołę piachu. Tego patentu jednak jeszcze nie sprawdzałem. Podobno jeszcze kilka dziesięcioleci temu buty narciarskie w podobny sposób zabezpieczano pokostem.