www.goncza.fora.pl

Yhmi

Miś żył i cieszył się na widok lokalnego sklepu z piwem.

A butki utopię w oleju lnianym - z tym akurat nie ma problemu. Bez konserwacji i tak mu ich nie dam bo zepsuje.

Rosamar

Heeej
No to nie było wyjścia i musiałam się zarejestrować Very Happy

Ogólnie to już napisałam do Staszka Kuli na priva.
Bardzo by nam pasowała ta impreza bo niejako z końmi startujemy właśnie od nowego sezonu i byłoby to dla nas sprawdzenie siebie i kopytnych w warunkach bojowych, strzeleckich, wrzeszczącego tłumu itd Smile

Dodam tylko że jeśli przyjedziemy to w cztery konie, byłaby możliwość zrobienia sobie sweet-foci Wink

w blachach na prawdziwym żywym kopytnym, możemy zrobić pokaz (najazdy na cele w tym podobne), i wziąć udział w inscenizacji Very Happy

Aż żal by było nie wykorzystać okazji bo mamy bardzo blisko i odpadają nam koszty transportu koni i cały syf logistyczny.

Ijon działania kulturalne też nas interesują Very Happy

- możemy ściągnąć Nula z jego repertuarem i może ktoś z Chastelany będzie zainteresowany.
Coraz bardziej mi się ta impreza podoba!

pozdrawiam
Rosamar

ArQen

wodorost

wodorost

A, przy okazji: Estera i ja się piszemy, oczywiśnie.

Rita

Karasu i ja tez pewnie będziemy. A jak nie w całości, to chociaż jedno Smile

Dariusz Ex Luto Draco

Wybacz Miśku,że się wtrącam,ale ten wypadek zdarzył się m.in. dlatego,że Jacek ,nie jeżdżący konno dał się wtedy wsadzić na konia.Obcego konia dodam.Jak się nie stosuje do BHP to są wyniki.
W Malborku mamy na inscenizacji konie,które są przyzwyczajone do armat.Jak widać ,da się zrobić.
Pokazy w Malborku są organizowane już od 11 lat.Zawsze były konie,a wypadku nie było ani jednego.
"Koń jaki jest każdy widzi: Z przodu cię ugryzie ,z tyłu cię kopnie ,w środku cię zrzuci"-jak powtarzała moja nauczycielka jazdy.

Misiek

Rita

z tym Malborkiem, to niekoniecznie tak różowo. Tegoroczny odtwórca Jagiełły sporo się namęczył z koniem o imieniu Heretyk...

ArQen

Hehe imię genialne Very Happy

Emilka

To właściwie i ja się głośno zamelduję. Jak najbardziej mam nadzieję się pojawić i poudawać, że umiem strzelać z łuku (jak starczy mi odwagi to może nawet się przyznam, że mam poi) Wink

.

Grzyp

Ja bym się wstępnie pisał Smile

Jako łucznik (o zgrozo Razz

)

Dariusz Ex Luto Draco

I znowu trzy grosze:

Droga Rito -Jak sama napisałaś,to nie był wypadek. Nie było poszkodowanych.

Drogi Miśku - Jak powiedziałem wcześniej : bhp,bhp i jeszcze raz bhp.

W Malborku się uzgadnia między strzelcami ,a konnymi,kiedy się będzie robić hałas.I żaden koń wtedy nie jest bez opieki.

A wszystko dlatego,że po pierwszym wypadku rozpędzą imprezę na cztery wiatry.I pięć lat mojej harówki rozwieje się w dym.

Jak widać kwestia podejścia i organizacji.

Do Łuczników: Czy macie już nowego sierżanta? To byłaby dobra okazja,żeby go zobaczyć przy pracy.

Paweł

Pewnie się pojawimy z Batiuszką i jeszcze kimś z PKL. Ja do turnieju łuczniczego i na manewry jako łucznik Wink

staszek kula

Spokojnie przedłużamy datę zgłoszeń. Do końca marca można się zgłaszać . Wpisuję też dodatkowy turniej piątek znalazły się pieniądze na nagrodę . Zapewniamy jeden ciepły posiłek dziennie ,a ludzi którzy dojadą do lęborka odbierzemy ze stacji. Wkrótce napisze więcej szczegółów.