www.goncza.fora.pl

Johny

Dobrze prawisz A[r]mor "polać mu!!!". A jeśli chodzi o "ultrasów" to moim skromnym zdaniem bycie ultra nie polega na przypierdalaniu sie do innych na zasadzie "to jest niehistoryczne" bo len nie jest ręcznie tkany czy jest szyte na maszynie już nie powiem, że szpanowanie zakupionymi/uszytymi ultra rzeczami jest dla mnie co najmniej śmieszne póki nie zobaczę, że ktoś nieprzyjezdna w takim orszaku jak to Staszek załączył i niema stroju uszytego z ręcznie tkanych materiałów (nie z Chin) i za pomocą średniowiecznych nici i igieł wykonanych średniowiecznymi metodami to nie może sie uważać za ultrasa ;p. Dobrze, że to tylko zabawa i proszę mi sie tu nie fochować bo w chorągwi mamy sobie żyć w względnym spokoju bez akcji w stylu naskakiwania na siebie z pretensjami "twój strój jest niehistoryczny"

Bartosz Szychta

Amor... z tą kłutnią dałem sobie jóż spokój, ale widze że musze poprzednią wypowiedź sprecyzować. Popieram szycie sobie strojów ręcznie, ale nigdy nie patrzałem krzywo na stroje szyte maszynowo, bo sam przecież takie mam.Także nigdzie w wymogach grunwaldzkich nie ma wzmianki o tym, że muszą być szyte ręcznie.Wymogi w naszym bractwie też nic o tym nie mówią. Chodzi raczej o to żeby te stroje poprostu BYŁY, a jak jóż są, to wykrojem przypominają te oryginalne, oraz są wykonane z odpowiednich materiałów. Zaletą maszynowego szycią jest niepodważalnie szybkość, więc można mieć fajne ciuszki w dość krótkim czasie. Ewentualnie jak ktoś chce to sobie może powoli takie szwy wymieniać na szyte ręcznie.Zgadzam się też z tobą w temacie, że są granice co do "zaawansowania" odtważania, jednak myśle że nikt przez jeszcze długi czas nie pomyśli o nakładaniu rystrykcji na osoby które u siebie w poście wymieniłeś.

Gość

Wiem żę nie są wymagane szyte ręcznie i na Grunwaldzie nigdy nie będą. W Wallenrodzie są z tego co wiem, a Wallenrodem sie zachwycasz Smile

nie jest to jakiśo sobisty przytyk tylko wykazuję że nie warto sie zachwycać czymś co nie jest wcale takie idealne i warte powielania w 100%.

Jaką kłutnią?

Bartosz Szychta

Nie chodzi mi o zachwycanie się Wallenrodem. Podałem go jako przykład chorągwi, która od organizatorów ma dane takie same wymogi jak my, ale sami sobie nażucili wyższe. Co do pytania o kłutnie to sądze że to co się dzieje w tym temacie można tak nazwać.

staszek kula

odp . do lisa . tepo ktore mamy narzucone jako choragiew niejest moim tepem o ktore walcze dla wszystkich czlonkow choragwi , to jest tepo ogrow i jest ustalane na odprawch dowodcow .
Amor !wymogi niesa tak jakos strazsznie wielkie i tylko troche poprawek wystarczy u niektorych i czasem jest to jeden ciuch do uszycia , . a jesli chodzi o sporzet bojowy to wchodzi tez bezpieczenastwo i ja musze . powtarzam MUSZE !!!!!!!!!!!!! o nie dbac i przy okazji historycznosc zachowac , ludzie w sredniowieczu mieli kilkaset lat aby wymysliec sobie dobry sprzet , i powinnismy z tego kozystac .

staszek kula

Johny lubie cie bardzo ale nikt nie wymaga od was takiego pocztu i nakladu kasy , to tylko takie moje propozycje i pokazanie do czego mozna dazyc jak ktos mA CZAS I CHEC I KASE , NA razie mnie niestac ale kiedys ? moze ? mam na co wydawac kaske i nie tylko rycerstwo jest w kregu moich zainteresowan . a co powiesz jak ktos pokaze ci takie oprzyzadowanie i materialy do szycia ? lub kucia broni i sprzetu ? zaczniesz podciagac poziom ?

staszek kula

I powiem jeszcze jedno jak nie bede w stanie spelniac wymogow organizatorow to nie bede jezdzil na grunw mozecie byc tego pewni . albo jak inne czynniki niezalezne odemnie wplyna na to co robilem dotychczas .

staszek kula

i jak napisal Johny nikt niecvh nie wyskoczy z takim tekstem ze ktos ma nie historyczny ciuch , jak ktos ma jakies zastrzezenia to prosze do mnie i niech wszyscy beda swiadomi jednego jak beda jakis niescislosci w strojach to JA podejde i zwroce uwage !!!!!!JASNE tylko ja mam prawo do zwracania u wagi . a ludzie sa zobowiazani do posiadanie wlasciwego wyposarzenia i zachowania . TO nietylko ja ustalam jakie sa wymogi . ludzie zrozumcie to w koncu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jesli ktos chce to oddam MU dowodzenie choragwia i doloze jeszcze worek czosnku i cebuli . chce ktos ? oddam z wszystkimi konsekwencjami tego . zobaczycie jakie to fajne jest .

wodorost

Lekko dowcipnie poddam się lustracji:
- wszystkie moje pięć tatuaży nie jest wykonanych jest metodą "niewspółczesną" i widać to po nich;
- morda moja i braki w uzębieniu są na wskroś mediewalne;
- a co do komórek to pisałem w innym poście...
Może być? Very Happy

Piro

musisz jeszcze udowodnic jaka masz zawartosc jakich metali wchodzacych w sklad pigmentu w dziarach i bedzie si..

wodorost

vulpecula

no zaraz zaraz... a badanie treści żołądka? ja nie wiem co niemediewalnego jadłeś ale przed grunwem głodówka...

Gość

ha ha i wracamy do punktu wyjścia... braku konsekwencji w odtwórstwie... nie da się dlatego tak bardzo wkurza mnie ultrasowanie... i to tylko w rzeczach jakie im odpowiadają i na jakie ich stać,bo trudno i jednolitośc i spójnośc, ha ha. powiem wam jedno. wielu z was mówi do mnie mama... to miłe prawdziwe i zobowiązujące... dzieci się nie wybiera jest was co roku ok 180 ale juz wiem mniej więcej które z was są z innej bajki albo mi podmieniły trole.. świat jest piekny bo taki różnorodny i rodzicielstwo ma tyle odcieni...szykujcie się łobuzy i porządek ma być! tulimy

staszek kula

Olciu na wymogi i tepo rozwoju imprezy o nazwie grunwald niemam wplywu i jak pisalem wczesniej moge je wam jedynie przekazac , a o tym jakie terminy na niektore poprawki sa ,przekazuje odpowiednio wczesnie i niewiele znaczy moj glos sprzeciwu i monitowanie o spowolnienie zmian gdy wiekszosc dowodcow i organizatorzy głowni maja swoje zdanie.A pewne zmiany w strojach i sprzecie sa wprowadzane z wyprzedzeniem np. 2 lub 3 lat i to zalezy do ludzikow kiedy sie przejma tymi zmanami . jak widzicie co roku staram sie o to zeby pojechali wszyscy nasi ale niezawsze jest to mozliwe jak lekcewazy sie wczesniejsze sygnalizowanie zwiekszenia wymogow ....

Karasu