Forum www.goncza.fora.pl Strona Główna

www.goncza.fora.pl
Forum Chorągwi Gończej
 

Śmiech to zdrowie...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.goncza.fora.pl Strona Główna -> Karczma
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rita
Administrator



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 3miasto, WKPL, MHCT

PostWysłany: Śro 12:55, 25 Mar 2009    Temat postu:

Ha! Smile



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rita dnia Śro 12:57, 25 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojciech z Gdańska
Ochrzanmistrz



Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poczet Konrada Leczkowa

PostWysłany: Śro 16:16, 25 Mar 2009    Temat postu:

czyli nie tylko ja widzę wszędzie liczbę "1410" Razz

to prawie jak "23" Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rita
Administrator



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 3miasto, WKPL, MHCT

PostWysłany: Czw 9:00, 26 Mar 2009    Temat postu:

1410 to dobra liczba. Przypomina o sezonie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szym
Ochrzanmistrz



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PSK

PostWysłany: Pon 13:03, 27 Kwi 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
http://www.youtube.com/watch?v=NR8iNMacBMU&feature=player_embedded
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
http://www.youtube.com/watch?v=qFZxqpfcK28
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Przychodzi lokaj do hrabiego i mówi:
- Hrabio, moze podam obiad ?
- Bez sensu...
- To moze hrabio pójdziemy na spacer ?
- Bez sensu...
- No to moze opowiem zagadke ?
- Dobra, niech bedzie...
- Hrabio, co to jest: "owlosione i wchodzi do dziury ?"
- Ch*j
- A nie, bo mysz !
- Mysz?! W cipie?! Bez sensu...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
http://www.youtube.com/watch?v=2uZLbL0jBwA
[link widoczny dla zalogowanych]
http://www.youtube.com/watch?v=SVcM6YkuQ14&videos=Y52UgkvxB8w

(orginał)
Lekcja polskiego; Chłopak B przysypia na ławce; Chłopak A streszcza "Nad Niemnem" i mówi:
-Se tą wiochę założyli, narobili dzieci i Król wpadł...
Budzi się chłopak B:
-Jak by używał gumek to by nie wpadł

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
http://www.youtube.com/watch?v=iUZl6T1BoRQ
http://www.youtube.com/watch?v=exkfGhz-YsU&NR=1
[link widoczny dla zalogowanych]
http://www.youtube.com/watch?v=MkYspjWOAMA
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
http://www.youtube.com/watch?v=BKbf34XZFIk&feature=rec-HM-fresh+div
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

http://www.youtube.com/watch?v=1upZz3a-7iM&fmt=18
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


W celu rozproszenia nudy podczas długiego lotu
1. Wyjmujemy laptopa z torby i kładziemy na kolanach
2. Powoli i spokojnie otwieramy go
3. Włączamy
4. Upewniamy się, ze osoba obok nas patrzy na ekran
5. Włączamy Internet Explorer
6. Zamykamy oczy, wznosimy głowę ku niebu i poruszamy bezgłośnie wargami
7. Bierzemy głęboki wdech i klikamy na następujący link:

[link widoczny dla zalogowanych]

8. Obserwujemy minę osoby obok!

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szczurołap
Szpadelmistrz



Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pustkowi

PostWysłany: Pon 17:13, 27 Kwi 2009    Temat postu: z życia wzięte ... niestety

wykańczałem krzyżówkę którąś już ktoś zaczął i przeczytałem co następuje:

Pytanie
Dawniej zwany INKAUSTEM

Odpowiedż
SEKSTANT Mr. Green


Nie powinno się mówić z życia tylko z życi przepraszam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szym
Ochrzanmistrz



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PSK

PostWysłany: Pią 23:40, 05 Cze 2009    Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=xYblGD9_yHk&feature=PlayList&p=_dV-tC0LVVo
http://www.youtube.com/watch?v=cNkp4QF3we8
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
http://www.youtube.com/watch?v=NOPbwRWk6bk&feature=related


Cytat:

Dekalog matematyka maturalnego

I

Zesraj się a nie daj się.

II

Każde jebane słowo i przecinek w treści zadania są kurewsko ważne.

III

O minusach przed nawiasem już nawet nie wspomnę.

IV

Sprawdź, czy wyznaczyłeś i uwzględniłeś dziedzinę. Tak, zawsze. Nawet jeśli to pieprzone zadanie z rachunku.

V

Rozważ tysiąc pięćset sto dziewięćset przypadków.

VI

Pamiętaj, każde zadanie to cholerne pole minowe. Jak życie – full of zasadzkas i za każdym zakrętem czai się danger. Nie daj się udupić.

VII

Po „iks kwadrat równa się” zawsze masz dwa rozwiązania, jak o tym zapomnisz to jesteś ciota. Nawet jeśli w większości przypadków jedno z tych rozwiązań jest na chuj potrzebne (patrz punkt II i III)

VIII

Jak zadanie jest za 3 punkty a twoje rozwiązanie ciągnie się już szóstą linijkę to znaczy że i tak zjebałeś.

IX

Jak twoim wynikiem jest okazały piętrowiec przesiąknięty pierwiastkami to też.

X

Pamiętaj – nie ma trudnych zadań. Są tylko ich chorzy twórcy.


[link widoczny dla zalogowanych]
http://www.youtube.com/watch?v=iVKix2CDL1Y&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=quqJj7PtKXI&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=8-CcWLf6XBY&feature=related

Ksiadz na lekcji religi pyta dzieci:
- No drogie dzieci. A pamietacie kuszenie Chrystusa ? 40 dni nasz zbawiciel spedzil na pustyni i byl kuszony przez diabla. A gdy Jezus odczul glod,a diabel rzekl "Jesli jestes Synem Bozym, powiedz temu kamieniowi, zeby sie stal chlebem, to co mu odpowiedzial ? No.. Dzieci ?
Z glebi sali slychać odpowiedz:
- Not enough mana

http://www.youtube.com/watch?v=-BYTEws3vV8&feature=related

[link widoczny dla zalogowanych]

http://www.youtube.com/watch?v=Qg8mZKbUzwE&eurl
[link widoczny dla zalogowanych]

http://www.youtube.com/watch?v=EwMxtzxncjI&feature=channel

http://www.youtube.com/watch?v=h_J--z_WUdY&feature=channel

http://www.youtube.com/watch?v=t5xehYVnsnY&feature=related

Dziwne, ale ciekawe:
http://www.youtube.com/watch?v=i2L2oALpCKc&feature=SeriesPlayList&p=1EDAC97965354C01&index=1

[link widoczny dla zalogowanych]
http://www.youtube.com/watch?v=gg6x8ThUuVk&feature=rec-r2


Cytat:
Pytanie (autentyczne) na konkursie informatycznym w podstawówce:
Rozwiń skrót HTML:
a...
b...
c. How To Make Love

http://www.youtube.com/watch?v=JpBGRA6HHtY&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=VhFsTSvCnp4&feature=rec-fresh+div
http://www.youtube.com/watch?v=mhJYhKLSWGY&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=4z6eHYTVF_8&feature=fvw
[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:

Gracz A- Czarownik/Wojownik. Mag Bojowy z małym ,,darem".
Gracz B- Druidka/Zmiennokształtna. Kobieta zmienną jest.


http://www.youtube.com/watch?v=f_XXZLfJqt4&feature=rec-r2
http://www.youtube.com/watch?v=BH35ahbWO_E
http://www.youtube.com/watch?v=wbJ3UON64P8&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=dnumxlyKJJQ&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=T3_KtEC1rkk&feature=fvw
http://www.youtube.com/watch?v=XhhUuKWgId0&feature=rec-r2
http://www.youtube.com/watch?v=Hgr4zKwRFWE&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=yzeEb9MfhT4&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=-cogYKZK_5Q&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=9fWDOIWAT4Q&feature=related


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szym dnia Pią 2:44, 10 Lip 2009, w całości zmieniany 26 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 6:33, 26 Lip 2009    Temat postu:

Mężczyzna miał okropny wypadek, podczas którego jego męskość zahaczyła o coś i oderwała się od reszty ciała. Lekarz zapewniał go, że współczesna medycyna może przywrócić mu sprawność, ale ubezpieczenie nie pokryje kosztu operacji, uważając ją za kosmetyczną. Koszt ten wynosiłby 3.500 $ za małego, 6.500 $ zaśredniego i 14.000 $ za dużego. Mężczyzna był pewien, że chciałby średniego lub dużego, ale lekarz nalegał,
by omówił sprawę ze swoją Żoną.Mężczyzna zatelefonował do żony i wyjaśnił jej możliwość wyboru. Gdy lekarz ponownie wszedł do pokoju,zastał pacjenta w stanie kompletnej rozpaczy.
- Co zatem postanowiliście? - zapytał.
- Ona wolałaby przebudować kuchnię.



Rozmowa znajomych:
- Wiesz, więcej już do nas nie przyjeżdżajcie. Po Waszej wczorajszej
wizycie mojej żonie zginął portfel.
- ???!!! Ależ my przecież nie zabraliśmy jej portfela!!!
- No wiem, wiem, bo się później znalazł... ALE NIESMAK POZOSTAŁ...

;D
Powrót do góry
Szym
Ochrzanmistrz



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PSK

PostWysłany: Nie 12:36, 26 Lip 2009    Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=1hcVTEWVcTQ&feature=rec-fresh+div
http://www.youtube.com/watch?v=eQ8Tia5_sQo&feature=channel

[link widoczny dla zalogowanych]

-Witam Księdza. Widzę nowe buty Ksiądz kupił... Ładne. Zamszowe?
-Nie, za swoje.

[link widoczny dla zalogowanych]

Pogrzebałem trochę po forach- teksty tzw. z życia wzięte:


Cytat:
(...) bo gdy tylko jakiś metalowiec powiesi się pod powałą, to na pewne Kostrzewski mu kazał.





Cytat:
Koniec długiej rozmowy z głupim klientem:
- Thank you very much, have a nice day! (odłożenie słuchawki) I ch*j ci w d**ę, ty p*********y idioto!



Cytat:
Koniec rozmowy, gdzie próbowaliśmy wytłumaczyć, dlaczego dostawa sie spóźnia.
- Yes, thank you, have a nice day ^^ (odłożenie słuchawki) Rany... Dawno tak się nie nakłamałem... Od wczoraj.


Cytat:

Na matematyce pani pyta klasę:
pani: kto pierwszy użył funkcji trygonometrycznych w swoich obliczeniach
Uczeń cicho: Copperfield
pani do klasy: bardzo dobrze. Pierwszy funkcji trygonometrycznych użył Kopernik



Cytat:
Pani: No dobrze, a co robiono na balu w "Weselu"?
Klasa: Pili... Pili... Pili... a robili coś jeszcze?


[link widoczny dla zalogowanych]


Cytat:
Ona : Got potrzeba nam jajka kupic!
On : Ja nie mam jajek w torbie... znaczy w bagazu...
Wszyscy: *gleba*



Cytat:
Mistrz Gry (mówiący jako NPC) : Nazywam się... Raphael.
Gracz: To żółw ninja, spier****my!



Cytat:
Kiedyś zatrzasnąłem sie za oknem... i siedziałem 15 min na parapecie na 2 piętrzeXD
Co lepsze, zamknąłem pokój na klucz:P nie, to nie była próba samobójstwa. Nie wiem co mi odbiło, miałem 7 lat



Cytat:
Gdy przychodzę trzeźwy do domu, mama wrzeszczy, że piłem... Ja staram się udowodnić, że nie jestem pijany i zachowuję się jak trzeźwy człowiek... Nie wiem dlaczego, ale mi się nie udaje i plącze mi się częściej język i koślawo chod


http://www.youtube.com/watch?v=mB6fq9Aadwk&feature=channel



http://www.youtube.com/watch?v=XhhUuKWgId0&feature=rec-HM-fresh+div
http://www.youtube.com/watch?v=Jag7oTemldY


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szym dnia Nie 16:40, 23 Sie 2009, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Loreley
Szpadelmistrz



Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PSK/RPK/...

PostWysłany: Śro 22:25, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Wędkarz poszedł na ryby. Jak zwykle złapał złotą rybkę. Rzekła mu:
- Zapomnij o trzech życzeniach... Ale mogę dać Ci jedną radę...
- Wal śmiało!
- Rzadziej tu przychodź.... Rogaczu...

Mąż z żoną leżą wieczorem w łóżku. Mężowi zachciało się pić, a że leżał do ściany zaczyna powoli przechodzić przez żonę. Ta sądząc, że mąż ma ochotę pobaraszkować mówi:
- Zaczekaj synek jeszcze nie śpi...
Po pewnej chwili mąż ponownie próbuje przejść and żoną, bo dalej męczy go pragnienie.
- Mówiłam ci zaczekaj, bo mały jeszcze nie śpi.
Mąż wytrzymuje jeszcze chwilę, a potem wstaje delikatnie, żeby nie przeszkadzać żonie i nie budzić dziecka.
Idzie do kuchni, odkręca kran I nic - nie ma wody. Sprawdza w czajniku, też nie ma! Pić mu się chce okropnie, wyciąga więc z lodówki szampana...
Żona słysząc huk otwieranego szampana pyta:
- Co ty tam robisz?
Na to dziecko, które jeszcze nie spało:
- Nie chciałaś mu dać, to się zastrzelił!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szym
Ochrzanmistrz



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PSK

PostWysłany: Pon 12:25, 14 Wrz 2009    Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=AVZczLuoJoU&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=qM7YhMfN0v4&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=fVsTtSrOMsI&feature=related

Jedzie facet samochodem, włącza radio i słyszy:
- "Uwaga! Proszę Państwa przerywamy audycję, aby podać ważny komunikat! W okolicach Warszawy wylądował statek spoza naszej planety, po pozostawieniu przybyszów odleciał. W razie napotkania UFO-nauty prosimy o zachowanie spokoju! Z obcymi można się porozumieć po polsku, tylko trzeba wolno mówić. Podajemy przybliżony opis przybyszów: mali, zieleni, łapy do samej ziemi."
Po pewnym czasie facetowi zachciało się siusiu (w okolicach Piaseczna), więc zatrzymał się przy lasku. Włazi w krzaki i zdębiał - widzi coś - małe, zielone, łapy do samej ziemi. Wolno mówi:
- Jestem kierowcą i jadę do Warszawy.
Słyszy:
- A ja jestem gajowy i sram!

http://www.youtube.com/watch?v=SouhxAZoTi4&feature=related

Jasiu wpada spóźniony do szkoły. Na schodach stoi dyrektor i woła:
- Dziesięć minut spóźnienia!
- Ku*wa, ja też! - stwierdza Jasiu ze zrozumieniem.

Mąż dzwoni do biura, w którym pracuje jego żona blondynka:
– Słuchaj – mówi podekscytowany – wróciłem wcześniej do domu i wyobraź sobie – tragedia! Twoja mama, a moja teściowa weszła na drzewo, konar, na którym stanęła, złamał się i ona zginęła!
Na to blondynka:
– Niemożliwe. A pod drzewem szukaliście?

Egzamin z medycyny z rozpoznawania narządów. Na stole przed egzaminatorami skrzynka z otworem na rękę. W niej narządy do rozpoznawania. Wchodzi pierwszy student, wkłada rękę, rozpoznaje nerkę, wyjmuje ją, dostaje 5, wychodzi. Wchodzi drugi, grzebie, grzebie, w końcu rozpoznaje serce, wyjmuje, dostaje 5, wychodzi. Wchodzi trzeci, grzebie, grzebie, nie może nic rozpoznać, w końcu mówi:
- Kiełbasa!
- Panie jaka kiełbasa, czyś pan zwariował?!
- No przecież mówię, że kiełbasa.
- Proszę wyjąć.
Student wyjmuje ze skrzynki kiełbasę. Zakłopotani egzaminatorzy postanawiają dać mu w końcu 5, student wychodzi, po czym jeden egzaminator mówi do drugiego:
- Panie docencie, czym myśmy wczoraj tą wódkę zagryzali?!

Małżeństwo wybrało się na wczasy. Po drodze zatrzymali się na noc w hotelu.
Rano poprosili o rachunek za dobę hotelową. Ku ich zdziwieniu zobaczyli, że rachunek opiewa na zawrotną sumę 3000 zł.
- Dlaczego tak dużo? Przecież spędziliśmy tu tylko kilka godzin! - pyta mąż.
- To jest standardowa stawka za nocleg - odpowiada recepcjonista.
Małżeństwo zażądało spotkania z dyrektorem, który spokojnie wysłuchał zażaleń i stwierdził:
- Proszę państwa, prowadzimy luksusowy hotel, jest on wyposażony w kilka basenów, wielką salę konferencyjną, saunę i solarium. Wszystko to było do państwa dyspozycji.
- Ale my z tego nie skorzystaliśmy!
- Ale mogli państwo! I za to trzeba zapłacić.
Mężczyzna wyciąga wreszcie z portfela 300 złotych i wręcza dyrektorowi.
- Przepraszam, ale tu jest tylko 300 zł.
- Zgadza się.
- Obciążyłem państwa rachunkiem opiewającym na 3000 zł.
- Pozostałe 2700 zł to rachunek dla pana za przespanie się z moją żoną - mówi mężczyzna.
- Ale ja nie spałem z pana żoną! - krzyczy dyrektor.
- Cóż, była do pana dyspozycji.

Idzie pogrzeb. Tragarze niosą trumnę przekręconą na bok.
- Kogo chowają? - pyta przechodzień.
- Teściową - odpowiada jeden z żałobników.
- A czemu trumnę niesiecie bokiem?
- Bo jak ją przekręcić na plecy, to zaczyna chrapać.

Bóg stwierdził, że Adamowi się nudzi i postanowił coś temu zaradzić. Zwraca się zatem do Adama:
- Adamie. Widzę, że ci się nudzi. Postanowiłem. Stworzę ci istotę. Istotę, która będzie piękna, mądra i inteligentna. Cudowna, miła, będzie ci służyć i wspierać cię. Jednym słowem, stworzę ci istotę idealną!.. Ale musisz mi oddać swoją nogę..
- Nogę?!.. A co dostanę za żebro?

Facet odwiedza swojego kolegę I widzi dziwną maszynę, stojącą po środku jego salonu, pyta:
- Co to jest?
- To jest sex maszyna - odpowiada kolega.
- A jak to działa? - pyta znów facet.
- Po prostu wsadzasz w nią swego wacka wrzucasz ćwierć dolara i tyle - instruuje kolega.
Więc facet chce od razu wypróbować maszynę, kolega się zgadza i mówi mu, że będzie w kuchni.
Nagle kolega słyszy krzyki dobiegające z salonu, wbiega z powrotem i pyta się:
- Co się stało, czy wrzuciłeś ćwierć dolara?
- Nie - odpowiada facet - nie miałem ćwierć dolara, więc wrzuciłem dziesięć centów.
- O, ale za dziesięć centów to tylko ostrzy ołówki - wyjaśnia kolega.

Spotkało się dwóch kolegów po długim czasie.
- Jak żyjesz? Co dobrego u Ciebie? Opowiadaj!
- Co tu mówić...? Pcha się tą biedę!
- Żartujesz?! O jakiej biedzie ty mówisz? Zawsze ci się układało!
- Ale w małżeństwie mi się nie układa.
- Nie wierzę, przecież na uczelni świata poza sobą nie widzieliście!
- Na uczelni tak! A teraz mam podejrzenie, że mnie zdradza.
- Dlaczego tak myślisz?
- Już ci to wytłumaczę! Mam taką pracę, że ciągle muszę zmieniać miejsce zamieszkania. Trzy lata w Lublinie, dwa w Stargardzie, dwa w Kamieniu Pomorskim, trzy w Poznaniu i teraz znowu Warszawa.
- No i co z tego? Przecież jeździcie razem!
- Tak! Tylko, że w tych wszystkich miejscach, przesyłki do domu przynosił ten sam listonosz!

Student przychodzi na egzamin z logiki i na bezczelnego pyta profesora:
- Pan się łapie w tej logice, Panie Profesorze ?
- Oczywiście, co za pytanie ?
- To ja mam taką propozycję, Panie Profesorze. Zadam Panu pytanie i jeśli
Pan nie odpowie - stawia mi pan 5, a jeśli Pan odpowie - wywala mnie Pan na zbity pysk.
- OK. Niech Pan pyta.
- Co obecnie jest legalne ale nie logiczne, logiczne - ale nielegalne, a co nie jest ani logiczne ani legalne ?
Profesor nie znał odpowiedzi postawił studentowi 5. Woła zatem swojego
najlepszego studenta i pyta go o odpowiedź. Ten mu natychmiast odpowiada:
- Ma Pan 65 lat i jest Pan żonaty z 25 letnią kobietą, co jest legalne, ale
nie logiczne. Pana żona ma 20 letniego kochanka, co jest logiczne ale nie
jest legalne. No i stawia Pan kochankowi swojej żony piątkę chociaż powinien
go Pan wywalić na zbity pysk - to właśnie nie jest ani logiczne ani legalne...


Przychodzi kobieta do Konfucjusza:
- Powiedz, mędrcze, jak to jest: jeżeli mężczyzna spotyka się z kilkoma kobietami, to nikt nie ma nic przeciwko, jego autorytet rośnie. A jak kobieta spotyka się z kilkoma mężczyznami, to wszyscy na nią gromy ciskają.
Przed udzieleniem odpowiedzi Konfucjusz zaparzył czajnik herbaty i rozlał ją następnie do 6 filiżanek.
- Powiedz, proszę, jeżeli z jednego czajnika leję herbatę do sześciu filiżanek, to jest to normalne?
- Tak.
- A gdybym lał z sześciu filiżanek do jednego czajnika?




Cytat:

Nizołki latają z 2 metrowymi mieczami dwuręcznymi Krasnoludy nago po gaju latają za sarenkami z kwiatuszkami a elfy się zapijają piwem w ciemnych kopalniach pierdząc i bekając oraz robiąc w metalurgii...

Tak to nowy świat świat FORGOTTEN RULEZ



Cytat:
* Rycerz Polak – nie walczy ze smokiem, a księżniczkę, oszukując, wygrywa w karty.
* Rycerz Rosjanin – rozpija smoka do nieprzytomności, a sam wraca z księżniczką przez góry do domu na piechotę.
* Rycerz Niemiec – zasiada z bestią przy piwie, rozmawia o piłce i militarii. Zapomina o księżniczce.
* Rycerz Amerykanin – przez otyłość ledwo schodzi z konia, wciągając brzuch podchodzi do potwora, zabija go i zabiera księżniczkę-blacharę na romantyczną randkę do KFC.
* Rycerz Holender – odurza smoka i uwalnia nie księżniczkę, a księcia. Wracają przytuleni do siebie na srebrzystym jednorożcu.
* Rycerz Francuz – podjeżdża pod zamek, poprawia beret, marszczy brew, parokrotnie szkicuje smoka. Po powrocie robi wystawę swoich prac, a uwolnioną przy okazji księżniczkę zatrudnia jako pokojówkę.
* Rycerz Hiszpan – rzuca w potwora pomidorami, zabiera księżniczkę i odjeżdża na byku.
* Rycerz Japończyk – fotografuje smoka, fotografuje księżniczkę, robi ukłon w ich stronę i w niezrozumiały sposób mówi, że jest tu tylko turystą. Odchodzi bawiąc się kieszonkowym komputerem.
* Rycerz Kanadyjczyk – zabija smoka i poznaje księżniczkę. Rzuca ją, gdy dowiaduje się, że jest Amerykanką.
* Rycerz Czech – uwalnia księżniczkę, zabijając przedtem Jožina z bažin.
* Rycerz Fin – zdobywa księżniczkę, zabijając smoka siekierką do drewna. Idą do sauny.
* Rycerz Irlandczyk – prosto i łatwo zabija smoka i uwalnia księżniczkę, krzycząc: K****, zajebiście.
* Rycerz Anglik – zabija nie smoka, a księżniczkę. Nazywa to angielskim humorem.
* Rycerz Włoch – przyjeżdża jako pizza boy, nie zabija smoka, ani nie uwalnia księżniczki, nie wie, co na to mama.
* Rycerz Hindus – bogowie nie pozwalają mu ani zabijać, ani poślubić księżniczki. Wraca więc, ma czystą duszę.
* Rycerz Jamajczyk – przyjeżdża, wyjmuje zioło i dzieli je między siebie, smoka i księżniczkę.
* Rycerz Meksykanin – łapiąc księżniczkę za rękę ucieka przed smokiem. Do Ameryki.
* Rycerz Brazylijczyk – gra z smokiem w piłkę, wygrany bierze księżniczkę.
* Rycerz Kolumbijczyk – przybywa na miejsce z opóźnieniem, nie jest w stanie walczyć ze smokiem, gdyż zamiast niego widzi pięciogłowe tygrysy. Księżniczka zaś ma skrzydła i jest jaskrawo różowa.
* Rycerz Ukrainiec – przychodzi do zamku w celu przemytu, znajdującą się przy boku księżniczkę wysyła na zachód do burdelu.
* Rycerz Arab - wbiega pomiędzy smoka a księżniczkę i z okrzykiem: Allach akbar, detonuje bombę przypiętą do pasa.
Rycerz pokemon – łA|>1e SmoKA |)0 PoK3ba1A a Kś3żN1(zĸę Za31era d0 SfojeKO T3AmU. (Po polsku: Łapie smoka do pokeballa a księżniczkę zabiera do swojego Teamu)
* Rycerz chrześcijanin – przeprasza smoka, bierze pod rękę damę i dopiero po ślubie zakłada rodzinę.
* Rycerz Świadek Jehowy – nie trafia do smoka, a do twojego domu. Mówi, żebyś się przebudził i zostawia trochę makulatury.
* Rycerz muzułmanin – wie, że prorok nie byłby dumny, że zabija smoka i uwalnia księżniczkę. Omija jaskinię szerokim łukiem.
* Rycerz hinduista – uwalnia księżniczkę jak tylko najszybciej potrafi, tym samym punktuje u bóstwa. Po śmierci będzie niedźwiedziem, psem, albo i nawet, kto wie, smokiem.
* Rycerz buddysta – oczyszczonym duchowo koniem zmierza do jaskini, w której oczyszczony duchowo smok więzi oczyszczoną duchowo księżniczkę. Pokój jest między nimi, cokolwiek by rycerz nie zrobił.
* Rycerz protestant – nie patrząc na smoka, porywa księżniczkę. Wybierają się do Skandynawii, jedynej słusznej krainy.
* Rycerz mormon – planuje uświadomić poczwarze, że lepiej zna klasyczny model rodziny. Porywa zatem księżniczkę i płodzi jej siódemkę dzieci.
* Rycerz satanista – gwałci i zabija smoka, gwałci i zabija księżniczkę. Z ich wnętrzności robi likier i, ku chwale Czarnego Pana, wypija jednym tchem.
* Rycerz dżinista – lekkim krokiem (zamiatając przed sobą miotełką drogę, by nie zdeptać robaków) przemierza długą drogę, by przepraszając smoka zabrać księżniczkę do siebie. Dba o to, by zarówno księżniczce, jak i smokowi nic się nie stało.
* Rycerz ateista – jest taki neutralny i taki nieuzależniony, że wcale nie musi zabijać smoka, a i uwolnienie uciemiężonej księżniczki nie jest wcale konieczne.
* Rycerz żyd – na widok smoka i uwięzionej księżniczki stwierdza, że trzeba ją uratować, ale nie robi tego, gdyż akurat jest sobota.
* Rycerz rewolucjonista – przybywa pod zamek i nakłania smoka do wzięcia udziału w rewolcie kierowanej przeciwko Szewczykowi Dratewce. Następnie ratuje królewnę, która zapisuje się do partii feministycznej. Rycerz tymczasem dokonuje przewrotu w państwie i wszyscy żyją (teoretycznie) długo i szczęśliwie za wyjątkiem bohatera, który dostaje w czapę gdzieś na bagnach.
* Rycerz monarchista – przybywa i zaczyna cytować fragmenty artykułów Korwina-Mikke. Smok, który ma czerwony kolor łusek, natychmiast odchodzi skruszony. Rycerz wchodzi do komnaty królewny, jednak spycha ją z okna, ponieważ miała koszulkę z Che Guevarą.
* Rycerz minimalista – przyjeżdża maleńkim konikiem pod filigranowy zamek, zabija calowego smoka i ratuje prawie niewidoczną damę.
* Rycerz pacyfista – nie zabija smoka. Księżniczkę jednakże porywa, co prawda to prawda.
* Rycerz anarchista – wyrusza na koniu, którego zabija, bo nie podlega prawu. Zabija smoka krwawo i brutalnie, bo nie podlega prawu. Porywa księżniczkę, robi z niej seks-maszynę, po czym zabija, bo nie podlega prawu.
* Rycerz wegetarianin – nie zabija smoka, tylko humanitarnie go usypia, wcinając pora. Spożywając soję porywa księżniczkę i, głośno chrupiąc marchewką, wyrusza z nią na paradę przeciwko McDonaldom.
* Rycerz faszysta – wystarczy, że nakaże potworowi oddać księżniczkę, a ten, gdy jego rodzina jest na muszce, zrobi to.
* Rycerz komunista - każe swoim towarzyszom zamordować całą rodzinę i wszystkich krewnych smoka, a jego samego zsyła na Sybir.
* Rycerz szowinista – zabija smoka, a księżniczkę wyzywa od szmat. Ucieka, by nie mieć z nią do czynienia.
* Rycerz surrealista – wychodzi nagle z ziemi i idzie po rosochatym gruncie do smoka, który okazuje się być skałą. Zamek to płaska makieta, która prowadzi do przestrzeni o zakrzywionym czasie. Biedny wyswobodziciel zdaje sobie sprawę, że się zamyślił.
* Rycerz publicysta – nie zjawia się na miejscu, ale pisze serię artykułów, pogrążajacych smoka. Ten przychodzi i wściekle rozrywa publicystę. Biedak.
* Rycerz Tibijczyk – zabija smoka jeśli ma wysoki lvl i dużo HP. Za zabicie go dostaje 700 expa i 72 gp. Nikt nie przewiduje księżniczki w teamie.
* Rycerz Tibijczyk (noob) – podchodzi do smoka i prosi go o fri items, smok go zabija.
* Rycerz psychopata – w ogóle nie trafia do zamku, ale przyjeżdża do cyrku, gdzie zabija paru cyrkowców, po czym przejmuje wyrzutnię rakiet z głowicami atomowymi i szantażuje Stany Zjednoczone.
* Rycerz wiking – krzycząc wypada z lasu i mieli smoka swoim toporem. Gwałci księżniczkę i okoliczną ludność do nieprzytomności (bądź zgonu), plądruje i pali zamek oraz pobliskie wioski i państewka, po czym ucieka z powrotem na północ, śpiewając ballady o Odynie.
* Rycerz poeta – kulturalnie przeprasza smoka, który zaskoczony odchodzi na bok. Królewna usiłuje uciec przed przeznaczeniem, niestety łamie sobie kark na zwisającym żyrandolu. Poeta pisze na miejscu wiersz o kruchości z życia. Nad nimi szumiały brzozy.
* Rycerz informatyk – włamuje się do systemu operacyjnego smoka i hackuje jego DNA. Następnie wyłącza systemy bezpieczeństwa zamku, oraz wysyła robota po królewnę. Ta jednak ucieka, ponieważ informatyk jest pryszczaty i niedowidzący.
* Rycerz ksiądz – kropi całe towarzystwo wodą święconą, spowiada i rozgrzesza smoka, zostawia księżniczkę-grzeszniczkę.
* Rycerz hardcorowiec – wypada z lasu i natychmiast gwałci smoka, a później zagwałca księżniczkę na śmierć. Podpala zamek, jeszcze raz gwałci smoka i ucieka w ciemność.
* Rycerz samuraj – wypada z głośnym okrzykiem znikąd i tnie smoka na sushi. Kradnie z zamku dzieła sztuki i zmusza księżniczkę do popełnienia seppuku plastikową łyżeczką.
* Rycerz anime – wypada nagle znad lasu na ogromnej ważce i niszczy smoka promieniem świetlnym. Księżniczka, w skąpym stroju, rzuca się w ramiona wybawiciela i razem lecą przeżywać inne przygody. I tak wszyscy zginą.
* Rycerz manga - zabija smoka światłem. Naga księżniczka rzuca mu się w ramiona i oboje giną. Bez zbędnych fillerów.
* Rycerz Harry Potter – wychodzi na wprost smoka. O tym kto zginie, dowiemy się w następnej książce.
* Rycerz wiki – przybywa na wikirumaku do wikizamku, by uwolnić wikiksiężniczkę. W tym celu zabija wikismoka, który przed wikiśmiercią ział wikiogniem.

Zajączka goni wkurzony niedźwiadek. Zajączek gna co sil przez las, nagle wpada na odsłonięta polanę. Na polanie opala się lisica. Zajączek podbiega do niej i ledwo żywy mówi:
- Lisiczko, schowaj mnie gdzieś. Misio jak mnie dopadnie to ze mnie mokra plamka zostanie.
- Zajączku, gdzie cię schowam. Na polanie ani krzaczka, tylko ja tu leżę na ręczniczku.
- Lisiczko, a może ja bym ci wskoczył do dziurki miedzy nogi, co?
- Wiesz zając, lubię cię. Schowaj się tam.
Na polanę wpada niedźwiadek rzucając przekleństwami. Podchodzi do lisicy:
- Ty, lisica, widziałaś tu zajączka?
- No co ty, niedźwiedź, gdzie by się schował. Sama tu jestem.
- A olać zająca. Podobasz mi się i cię przelecę.
- Oj miśku, nie lubię cię i nie dam ci się.
- Jestem silniejszy i cię zgwałcę!
Niedźwiadek rozchylił nogi lisicy, a w dziurce widać dwa przerażone oczka.
Zdziwiony mis pyta:
- A co to?
Na to zajączek piskliwym głosikiem:
- AIDS, AIDS, AIDS!


Cytat:
Pewna para w wieku 85 lat miała 60-letni staż małżeński. Choć nie byli
bogaci, to dawali sobie radę, ostrożnie gospodarując pieniędzmi.
Choć nie byli młodzi, to byli dobrego zdrowia, w dużej mierze dzięki
naciskowi żony na zdrowe jedzenie i ćwiczenia przez ostatnią dekadę.


Pewnego dnia jednak, to dobre zdrowie w niczym im nie pomogło, ponieważ
podczas podróży na wakacje rozbił się ich samolot, i trafili do nieba.


Stanęli przed niebiańskimi wrotami i św. Piotr poprowadził ich do wewnątrz.
Zabrał ich do pięknego dworku, umeblowanego w złoto i jedwabie, z w pełni
wyposażoną kuchnią i wodospadem w głównej łazience. Zobaczyli służącą
wieszającą ich ulubione ubrania w szafie. Westchnęli oszołomieni, gdy on
powiedział 'Witamy w niebie. To będzie teraz wasz dom.'


Staruszek zapytał Piotra ile to wszystko będzie kosztować. 'Ależ, nic'
odpowiedział Piotr, 'pamiętajcie, to wasza nagroda w niebie.'


Staruszek wyjrzał przez okno i zobaczył wielkie pole golfowe, wspanialsze
niż jakiekolwiek na ziemi..


'Jakie są opłaty?,' mruknął.


'To jest niebo,' odpowiedział św. Piotr. 'Możesz codziennie grać za darmo.'


Następnie udali się do klubu i zobaczyli obficie zastawiony stół, z każdą
kuchnią, jaką sobie można wymarzyć, od owoców morza, poprzez steki aż do
egzotycznych deserów oraz różnego rodzaju napojów.


'Nawet nie pytaj,' powiedział św. Piotr zwracając się do staruszka. 'To
jest niebo, to wszystko jest za darmo dla was, cieszcie się.'


Staruszek rozejrzał się wokół i nerwowo spojrzał na żonę.


'No cóż, a gdzie są niskotłuszczowe i niskocholesterolowe potrawy, i
bezkofeinowa herbata?' zapytał.


To jest najlepsza część, odpowiedział św. Piotr, możecie jeść i pić ile
chcecie i nigdy nie będziecie grubi ani chorzy. to jest niebo!'


Staruszek naciskał, 'Żadnej gimnastyki, aby to zgubić?'


'Nie, chyba że chcecie,' padła odpowiedź.


'Nie ma badania poziomu cukru ani ciśnienia krwi ani...'


'Już nigdy. Wszystko co tu robicie ma wam sprawiać radość.'


Staruszek spojrzał na żonę i powiedział:


'Ty i te twoje pier**** otręby. Mogliśmy już tu być dziesięć lat temu!'


[link widoczny dla zalogowanych]

Z pewnego forum, temat "Pozdrowienia dla sąsiada":

Cytat:
Pozdrawiam mojego sąsiada którego już 4 raz pogryzła moja malutka suczka owczarka kaukaskiego. I pana weterynarza który zawsze bierze forse za obserwacje która polega na spojrzeniu na psa z daleka i stwierdzenie, że widzimy się jeszcze 3 razy.

[link widoczny dla zalogowanych]


Cytat:
A few minutes ago, a group of four 17 year olds walked into The 4th Wall for the sole purpose of making fun of comic books, graphic novels and the people who like them. For the majority of their visit, I managed to refrain from punching any of them in the head or opening my mouth…up until this moment:

Girl 1: So, like, was this always your dream? To open up a little comic book shop for dorks?
Me: Actually, no. My dream was to become an astronaut, but that was cut short when NASA discovered my secret.
Girl 1: Your secret?
Me: Yeah, turns out I love kicking ignorant teens who condescend to others. In the throat.
Girl 1: What?
Me: You want to come in the back room for a sec?
Girl 2: We should probably get going.


http://www.youtube.com/watch?v=04UVJdw80p8&feature=related

[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:

Dzień z życia Polaka...

Wstaje rano, wlaczam moje japonskie radio, zakladam amerykanskie spodnie, wietnamski podkoszulek oraz chinskie tenisowki, po czym z holenderskiej lodowki wyciagam niemieckie piwo.

Siadam przed koreanskim komputerem i w amerykanskim banku zlecam internetowe zakupy w Anglii, po czym wsiadam do czeskiego samochodu i jade do francuskiego hipermarketu na zakupy.

Po uzupelnieniu zarcia w hiszpanskie owoce, belgijski ser i greckie wino wracam do domu, siadam sobie na wloskiej kanapie i szukam pracy w polskiej gazecie. Znowu nic...

Zastanawiam sie, dlaczego w Polsce nie ma pracy... Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szym dnia Nie 21:09, 06 Gru 2009, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gucia
Szpadelmistrz



Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gończa

PostWysłany: Śro 9:45, 09 Gru 2009    Temat postu:

Szukasz kuriozalnego prezentu pod choinkę? To może pluszowa pałeczka krztuśca? Wirusik opryszczki? Komórka mózgowa dla gorzej obdarowanych (paru by się znalazło Wink )
Asortyment sklepiku rzucił mnie na kolana: [link widoczny dla zalogowanych]
Muahahahahahahahahahaha! Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iza
Operator młotka



Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gończa/PSK

PostWysłany: Śro 19:10, 09 Gru 2009    Temat postu:

i tak mnie najbardziej powalał super gronkowiec... ta pelerynka wymiata

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nidhogg
Operator młotka



Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków | PSK

PostWysłany: Czw 1:20, 10 Gru 2009    Temat postu:

One są cudne. Wiewiura ma priona - chorobę szalonych krów. Jest łaciaty i puchaty Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szym
Ochrzanmistrz



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PSK

PostWysłany: Pon 0:47, 18 Sty 2010    Temat postu:

Reakcja demotywatorów na Pudziana plany...

Czy to wymaga komentarza?

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Inżynier:
- Jak można sobie coś wyobrazić, co występuje w 9-cio wymiarowej przestrzeni ?
Matematyk:
- To proste! Po prostu najpierw wyobrażam to sobie w N-wymiarowej przestrzeni, a potem patrzę dla N=9.

Idzie Jezus przez pustynię z apostołami i naucza:
- Raj jest jak x^2 + 2x + 3...
Tomasz szturcha Jana i pyta:
- Te, o co mu właściwie chodzi?
- Nie wiem, to chyba jakaś parabola.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

http://www.youtube.com/watch?v=5Cjrp23lBSM

http://www.youtube.com/watch?v=jNqQcKD_lrU

http://www.youtube.com/watch?v=3xmJ_zuMYlU

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Cytat:
nie zapomne tych 8 podejsc nigdy i jak egzamin z sesji zimowej zdalem 29 czerwca o 12:30 w niedziele..



[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szym dnia Pią 17:36, 29 Sty 2010, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Loreley
Szpadelmistrz



Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PSK/RPK/...

PostWysłany: Pią 22:16, 29 Sty 2010    Temat postu:

100 najciekawszych uwag z dziennika

1. Na lekcji religii uczeń K. oszukuje, grając w karty.

2. Siedząc w pierwszej ławce, próbuje mnie posuwać

3. Dręczy nauczyciela, pytając, czy może zrobić referat o bitwie pod Waterloo.

4. Amadeusz robi coś, ale nie wiem, jak to nazwać.

5. Uczeń K. na lekcji przysposobienia obronnego podnieca koleżanki za pomocą gazety.

6. Na fizyce pociera laskę o sweter bez pozwolenia.

7. M.L. udał się bez pozwolenia do domu po garnki.

8. Kradną ze szkolnej kuchni ziemniaki i robią z woźną frytki.

9. Na WF-ie nosi za małe spodenki. Zapytana dlaczego, twierdzi, że takie są bardziej sexy.

10. Wysłany po kredę przyniósł ślimaki.

11. Uczniowie K. i N. nie chcą podać swoich nazwisk.

12. Zjada ściągi po klasówce.

13. Rzucił w nauczyciela doniczką i krzyknął "Trafiłem".

14. Pije wodę z kranu mówiąc "Kaca mam".

15. Na lekcji dłubie w nosie i mówi że to jak narkotyk.

16. Śpiewa na lekcji muzyki.

17. Na wycieczce szkolnej zerkał ku sklepowi z napojami alkoholowymi, gdzie potem dokonał zakupu pamiątek.

18. Przyłapany na ściąganiu mówi, że tylko "czerpał inspiracje".

19. Twierdzi, że w przyszłości zostanie orzeszkiem ziemnym. Ma do mnie żal, że przeszkadzam mu w karierze.

20. Uczennica zjada kozy i chlipie.

21. Marian B. wysikał się ostentacyjnie do kosza na śmieci, kiedy kazałam mu wyjąć kolczyk z języka. Podniósł przy tym nogę jak pies.

22. Michał założył forum internetowe, na którym wyśmiewa się ze mnie.

23. Paweł śpiewa piosenki z lat 60 tych i każe mi śpiewać, bo, jak twierdzi, wszystkie powinnam pamiętać z młodości.

24. Dłubie w zębach cyrklem, a to, co wydłubał, układa na ławce.

25. Na wzmiankę o panu od fizyki krzywi się paskudnie.

26. Córka przychodzi do szkoły w bardzo obcisłych bluzkach, czym rozprasza nauczycieli.

27. Paweł ciągle rży i puka w ławkę, bo, jak mówi, chce być muzykiem.

28. Nie chce śpiewać hymnu szkoły. Mówi, że uznaje tylko disco polo.

29. Zaglądał do pokoju nauczycielskiego przez dziurkę od klucza.

30. W czasie zwiedzania muzeum ślizgał się na kapciach i podciął nogi przewodniczce.

31. Nie chce pisać klasówki, bo twierdzi, że to dla niej za duży stres.

32. Bartosz przebiera się za rusałkę, demoluje parapet z kwiatami gania za sprzątaczką.

33. Na każde pytanie nauczyciela odpowiada: "O Jezus Maria!"

34. Z radości, że nie ma nauczyciela, zwalił tablicę.

35. Zadaje pytania, na które nie znam odpowiedzi.

36. Puszcza bąki i zwala winę na nauczyciela.

37. Spóźnił się na lekcje i tłumaczył, że miał ważne spotkanie z Michaelem Jacksonem.

38. Tymoteusz ściąga haracz z młodszych kolegów, mówiąc, że to na cele dobroczynne.

39. Nie chce pisać kredą na tablicy, bo twierdzi, że to przestarzała metoda.

40. Grał w okręty na dzienniku lekcyjnym.

41. Pali papierosy, a przyłapany twierdzi, że to cygara.

42. Jacek powiedział do mnie "Zmieniłem o tobie zdanie w 5 sekund", gdy postawiłam mu jedynkę.

43. Adam każdego dnia przychodzi do szkoły cuchnący cebulą. Na pewno robi to złośliwie.

44. Pisze wypracowania hieroglifami.

45. Pije wodę z akwarium i podjada rybkom pokarm.

46. Paweł ocenia ubrania nauczycielek. Bardzo krytycznie ocenia.

47. Spytał, czy zamiast iść do tablicy może wysłać SMS-a.

48. Molestuje koleżankę długopisem.

49. Narysował na ławce gołą babę.

50. Bartek S. zabrał z ubikacji przetykacz do WC i robił stemple na ścianie.

51. Przyniósł do szkoły trutkę na szczury z zamiarem wypróbowania jej na wychowawcy.

52. Kowalski w trakcie lekcji uprawiał ziemię cyrklem w doniczce.

53. Schowany za podręcznikiem fizyki wydaje odgłosy przyprawiające mnie o mdłości.

54. Wyrzucił koledze teczkę za okno i powiedział, że "jak kocha to wróci".

55. Podpalił koledze teczkę na lekcji i zapytał, czy może wyjść po gaśnicę.

56. W czasie wyścigu międzyszkolnego umyślnie biegł wolno, by, jak twierdzi, zyskać na czasie.

57. Podał nie swoje imię motywując, że chciałby się tak nazywać.

58. Wysłany w celu namoczenia gąbki wrócił z mokrą głowa i suchą gąbką.

59. Po napisaniu kartkówki nie oddał jej twierdząc, że zostawił ja w domu.

60. Ukradł dziennik lekcyjny, nie chce oddać i żąda okupu.

61. Ukradł sedes z ubikacji szkolnej.

62. Zapytany, czy ma jakieś zwierzę, odpowiedział, że świerzba.

63. Na klasówce z informatyki twierdzi, że wcale nie ściąga, tylko kopiuje.

64. Uczeń K. na lekcji przysposobienia obronnego podnieca koleżanki za pomocą gazety.

65. Filip wyrwany do odpowiedzi mówi, że nie będzie zeznawał bez adwokata.

66. Krzysztof mówi, że teraz nazywa się Rabi Krzysztof Zdunkowitz, i tak każe się do siebie zwracać.

67. Kopnął kolegę i mówi, że go boli głowa.

68. Pluje pod nogi nauczyciela. Upomniany twierdzi bezczelnie, że bada siłę grawitacji.

69. Przemek bawi się na lekcji wszystkim, nawet chorym palcem.

70. Radek chodzi po korytarzu i każe dzieciom zaklejać szyby taśmą klejącą, a zapytany o powód mówi, że zakłada firmę.

71. Wkłada kapiszony do kontaktu, czym doprowadził nauczycielkę na pogotowie.

72. Krzysiek przynosi do szkoły otwarty dżem i każe innym dzieciom go kupować.

73. Syn lata z gołym brzuchem po błocie.

74. Naraża kolegów na śmierć rzucając kredką po klasie.

75. Przywiązał koleżankę do krzesła i żąda okupu.

76. Zjada ściągi po klasówce.

77. Wlał wodę do kontaktu w pracowni fizycznej na lekcji plastyki.

78. Bartosz puścił bąka, od którego koleżanka z ławki obok zwymiotowała.

79. Kiedy opowiadam temat lekcji, głośno klaszcze.

80. Przy próbie wpisania uwagi powiedział "niech pani wymyśli jakiś ciekawy tekst".

81. Włodek ciągle rozwala sobie kolano i każe Radkowi je wylizywać.

82. Maciek po każdej lekcji chce się ze mną wymieniać koszulkami jak po meczu.

83. Iwona przychodzi na lekcje ze świnką morską i mówi,że to dlatego, że nie stać jej na prywatne wykłady dla świnki.

84. Michał S. przynosi sok jabłkowy w butelce po wódce, do tego zmienił hasła w szkolnych komputerach id poniedziałku nie ma informatyki. Hasło każe nam zgadywać.

85. Krzysztof T. ma skandaliczną fryzurę i przychodzi na lekcje geografii z sąsiadem.

86. Magda mówi, że od dziś nazywa się Iza, i pod moją nieobecność zmieniła swoje imię w dzienniku.

87. W czasie odpowiedzi z historii, co drugi wyraz wtrąca słowo "facet".

88. Karolina zjada suche osy z parapetu.

89. Kilka razy kopnął kolegę. Potem tłumaczył, że dostał drgawek.

90. Powiedział nauczycielowi, że gdy zostanie dyrektorem, to wyrzuci go ze szkoły.

91. Spóźnił się na pierwsza lekcję, tłumacząc, że na śniadanie było spaghetti i musiał wciągnąć kluskę do końca.

92. Misza straszy mnie ruską mafią.

93. Pankracy maluje ściany i krzesła srebrzanką ukradzioną z magazynu.

94. Paweł mówi, że nie będzie przychodził na moje lekcje, bo go nudzę.

96. Uczennica obgryza paznokcie i pluje skórkami w kolegów.

97. Spożywa drugie śniadanie w sposób odrażający.

98. Uczeń po raz drugi proponuje mi randkę w parku. Mówi,że popełni samobójstwo, gdy się nie zgodzę.

99. Marek szpanuje nowym telefonem.

100. Kiedy wykręcałam żarówkę, krzyczał " No dalej maleńka, dasz radę!".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.goncza.fora.pl Strona Główna -> Karczma Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin