Forum www.goncza.fora.pl Strona Główna

www.goncza.fora.pl
Forum Chorągwi Gończej
 

Śmiech to zdrowie...
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.goncza.fora.pl Strona Główna -> Karczma
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szym
Ochrzanmistrz



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PSK

PostWysłany: Wto 21:55, 08 Kwi 2008    Temat postu: Śmiech to zdrowie...

Trzeba jakoś urozmaicać i rozweselać dni, w których nie jesteśmy na Grunwaldzie Razz
W tym temacie dawajcie śmieszne teksty, filmiki, fotki, obrazki, opowiadania, i co tam kto znajdzie Razz'
Trza se jakoś życie "ubarwiać" Razz



Wnuczek pyta babcie:
-Czy możesz mieć dzieci?
-Nie, kochany, nie mogę mieć - odpowiada babcia.
-To jesteś samcem babciu?


Lekcja biologii.
- Jak się nazywa największy zwierz mieszkający w naszych lasach?
- Pyta sie pani Jasia.
- Dźwiedź.
- Chyba niedźwiedź?
- Jeśli nie dźwiedź, to ja nie wiem.


Nauczyciel polecił uczniom napisać wypracowanie na temat: "Jak trzeba się uczyć?". Jasio napisał:
"Im więcej się człowiek uczy, tym więcej umie. Im więcej umie, tym więcej zapomina. Im więcej zapomina, tym mniej umie. Im mniej umie, tym mniej zapomina. Wiec po co się do jasnej cholery uczyć?!". Exclamation

Grupa turystów zwiedza ruiny zamku. Wśród nich jest mężczyzna z małym chłopcem.
- Tatusiu, czy to właśnie tu mamusia uczyła się jeździć naszym samochodem?

Pani w szkole nakazała dzieciom napisać wypracowanie, które miało by się kończyć zdaniem: "Matka jest tylko jedna". Na drugi dzień pani pyta się dzieci.
- No dzieci przeczytajcie co napisaliście - może zaczniemy od Małgosi.
- Mama jest kochająca przytula nas, układa do snu. Matka jest tylko jedna.
- Gosiu 5 siadaj. Teraz Pawełek
- Mama wyprowadza nas na spacery kupuje nam rowery. Matka jest tylko jedna.
- Pawełku 5 siadaj.
Wreszcie Pani przepytała prawie całą klasę. Pozostał tylko Jasiu.
- Jasiu a ty, co napisałeś?
- W domu balanga,a wódka leje się litrami, goście rzygają na dywan.
Nagle wódka się skończyła, więc matka do mnie: Jasiek skocz do lodówki przynieś dwie wódki. Idę do kuchni, otwieram lodówkę i drę się z kuchni:
Matka! Jest tylko jedna

Żona informatyka wysyła go po zakupy.
- Kup parówki, a jak będą jajka, to kup dziesięć.
Chłopina po wejściu do sklepu pyta:
- Czy są jajka?
- Tak - odpowiada sprzedawca.
- To poproszę dziesięć parówek.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szym dnia Śro 20:35, 09 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wodorost
Operator młotka



Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WKPL / MHCT / Mediewal Offroad Team

PostWysłany: Pią 20:27, 11 Kwi 2008    Temat postu:

To czas na moją porcję (uwaga, będzie mięsnie):

Rozmawiają dwa damskie szkielety:
- Pamiętasz tego ładnie opalonego chłopaka w ostatnie wakacje?
- Oczywiście, że pamiętam!... Wtedy zrozumiałam na randce z nim co naprawdę oznacza powiedzenie "Twarde orzechy do zgryzienia"!

* * * * *

Na pięknej plaży leży szkielet Michaela Jacksona w największym upale.
Podnosi lekko czaszkę i patrząc po sobie mówi:
- Nareszcie biały!

* * * * *

Dzwoni telefon.
- Halo!... Czy to dom Poncjusza Piłata?
- Tak!... Proszę chwilę poczekać!... Własnie umywa ręce!

* * * * *

Małopolska wieś.
W jednym z gospodarstw w otwartych drzwiach stodoły, wiszą powieszone za tylne spacerówki, dwie świnie zabite na wesele.
W pewnym momencie jedna mówi do drugiej:
- Zauważyłaś jak ładnie jesteśmy opalone!

* * * * *

- Jaka jest ulubiona komedia fizyków?
- Kelwin sam w domu.

* * * * *

- Proszę Pani - jak powinienem napisać: królowa lodu, czy królowa loda?
- To zależy czy królowa ma być złą, czy dobrą postacią.

* * * * *

- Co czeka statystyka po śmierci?
- Nic nowego - dwa semestry normalnego rozkładu.

* * * * *

- Mogę Cię zaprosić na kawę?
- Nie!
- ... Nie każdej to proponuję...
- A ja nie każdemu odmawiam!

* * * * *

- My, chirurdzy, mam tylu wrogów na tym świecie....
- A ilu na tamtym...

* * * * *

Napis na burdelu:
"Rabaty dla impotentów!"

* * * * *

"Doświadczony amerykański adwokat wywalczy w waszym imieniu odszkodowanie od Komitetu Noblowskiego za nieprzyznanie nagrody".

* * * * *

- I co pan powie o nadchodzącej wojnie, panie generale?
- Ona jest już przegrana.
- To po co ją zaczynać?
- Żeby dowiedzieć się, kto przegra.

* * * * *

Przychodzi grube babsko do dietologa i mówi :
- Problem mam. Gruba jestem.
- No widzę. A tabletki na odchudzanie pani zażywa ?
- No zażywam ..
- A ile tych tabletek?
- Ile ile ... no aż się nie najem !

* * * * *

- Kobieta w ramach równouprawnienia może robić co zechce !!!
.
.
....tylko kurwa to ma być jadalne !!!!!!!!

* * * * *

Kiedy człowieka ukąsi wampir, to staje się on wampirem.
Mam wrażenie, że naszych polityków pokąsały barany...

* * * * *

- Przepraszam, mógłbyś mi chwilkę przytrzymać dziecko?
- Oczywiście... A gugu, a cóż to za milusi bobasek!
- Mamo! Tato! Ojciec Mateuszka pierwszy raz przyszedł popatrzeć na syna!
- Ty co? Ochujałaś?
- Nie, zawsze w Prima Aprilis mam dobry humor.

* * * * *

Szef do pracownika: "Nie powiedziałem, że to twoja wina. Powiedziałem, że odpowiedzialność za to ponosisz ty."

* * * * *

Z wywiadu:
- Kiedy pojąłem, że jestem Bogiem? Po prostu za którymś razem, modląc się, zauważyłem, że rozmawiam sam z sobą...

* * * * *

- A ty czytałeś Paulo Cohello?
- Nie...
- Pacan!
- A ty czytałeś?
- Ja pierwszy spytałem...

* * * * *

- Kochanie, ja chcę mieć dziecko...
- Ty pedofilu!

* * * * *

Żyd, Ukrainiec i Rosjanin postanowili zdobyć Mount Everest.
Zorganizowali ekspedycję, doszli wspólnie prawie pod sam szczyt i założyli ostatni obóz.
Rano Żyd wstaje pierwszy, bierze żydowską flagę i udaje się samotnie na szczyt. Po godzinie zdobywa szczyt ale widzi, że na nim siedzi yeti i smaruje swojego olbrzymiego penisa słoniną. Chciał uciec, ale nie miał siły.
Yeti wydupczył Żyda i puścił go wolno.
Wraca do obozu a tam Ukrainiec i Rosjanin pytają się jak było.
- Chłodno - mruknął Żyd i udał się w ustronne miejsce.
- Dobra, teraz ja pójdę - powiedział Ukrainiec i wyruszył zdobywać szczyt.
Także spotkał Yeti. także został wydupczony i puszczony wolno. Wrócił do obozowiska.
- No to teraz moja kolej - powiedział Rosjanin i poszedł na szczyt.
Po godzinie nad obozem rozlega się potępieńczy wrzask dochodzący z samego szczytu.
Żyd patrzy się na Ukraińca, Ukrainiec na Żyda.
- Ja tam byłem, nie wrzeszczałem - zwraca się Żyd do Ukraińca. - Ty tam byłeś, nie wrzeszczałeś - dodaje.
- Ale ja mu podpierdzieliłem słoninę - odpowiada Ukrainiec ze spuszczoną głową...

* * * * *

Na giełdzie:
- A w tym samochodzie są jakieś systemy zabezpieczające?
- Taa... Dwie prezerwatywy w apteczce...

* * * * *

- Kochany, musimy poważnie porozmawiać. Wiesz, wysłałam wczoraj SMS-a z naszymi imionami na 72600. Dostałam odpowiedź, że w ogóle do siebie nie pasujemy. Uważam, że musimy się rozstać...
- To wystarczający powód?
- Mamy niezgodność 98%!
- To WYSTARCZAJĄCY powód!?
- Przecież 72600 nie kłamie!

* * * * *

- A to, że przeżyliśmy 10 lat razem? Że nasz syn do szkoły poszedł? Wczoraj meble nowe do mieszkania kupiliśmy? To nic nie znaczy?
- Ale w SMS-ie napisane...

* * * * *

W szkole bardzo czekałem na wolne dni. We wtorek zostawało już tylko trzy dni czekania, w czwartek już tylko jeden!
Na studiach było mi wszystko jedno za ile dni będzie wolne, bo i w dni robocze nie chodziłem na zajęcia.
Teraz jest mi również wszystko jedno, bo i w dni wolne od pracy również pracuję ...

* * * * *

Napadła mnie chęć nauczenia się gry na harmonijce ustnej. Siedzę sobie ostatnio w łazience (tam mam ciszę i spokój) i trenuję. Gram melodię z "Titanica" - tylko ją na razie umiem. Gram ją i gram, coraz bardziej dumny z siebie, bo wychodzi.
Do rzeczywistości przywróciło mnie walenie w ścianę i krzyk: "Kiedy ty kurwa w końcu utoniesz!?"

* * * * *
Na budowie robotnicy z uznaniem klepią po plecach swego kolegę, obok którego tylko co upadła dziesięciotonowa płyta.
- No słuchaj, nerwy masz ze stali. Nie ma co. Nawet nie skoczyłeś. Twardziel z ciebie, Tadzik...
- Nerwy, wiecie, to ja mam takie, jak wszyscy. Ale ze wzrokiem i słuchem trzeba coś zacząć robić...

* * * * *

Wytłumaczyliśmy małej kuzynce skąd się biorą dzieci. Przyjeżdża jej ojciec z roboty, mała biegnie do niego i krzyczy: "Hura! Tato przyjechał! Plemniki przywiózł!"

* * * * *

90% rodziców preferuje telefony marki "Jemu nowy, a ten mi".

* * * * *

- Doktorze, a jest pan pewien, że to dwudziesty trzeci tydzień ciąży a nie dwudziesty siódmy?
- Absolutnie pewien.
- Kurwa mać!...
- Co? Nie za tego za mąż pani wyszła!?

* * * * *

Trzech facetów opowiada o swoich żonach:
Niemiec: Moja żona jest sroga jak owczarek niemiecki!
Francuz: Moja żona jest rozkoszna jak francuski pudelek!
Rosjanin: Moja żona to też suka, tylko nie wiem, jakiej rasy.

* * * * *

Ikeowy:
Choinka składana:
- Szkielet - 1 szt
- Gałązki - 46 szt
- Igły - 13543 szt
- Klej montażowy - 3 litry

* * * * *

- Po czym poznać, że w małżeństwie rządzi facet?
- Rocznica ślubu czczona jest minutą ciszy. Dwa dni później.

* * * * *

- Jak wywołać bójkę w szpitalu?
- Wejść na oddział kliniki geriatrycznej i spytać kto jest ostatni w kolejce.

* * * * *

- Drrryń! Kochanie, pamiętasz, że idziemy do teatru?
- Kiedy?
- Dzisiaj.
- Do którego?
- Do Bolszoj.
- Na co?
- Na balet.
- A miejsca dobre?
- W pierwszym rzędzie.
- I jeszcze ostatnie pytanie: kto mówi?

* * * * *

Depresja - kiedy podłączasz net i nie wiesz, co oglądać.

* * * * *

- Mamo, a Bóg to mężczyzna czy kobieta?
- Synku, Bóg jest i mężczyzną i kobietą, jest jednością.
- A czy Bóg jest czarny, czy biały?
- Synku, Bóg jest i czarny, i biały.
- A czy Bóg jest homo czy hetero?
- Synku, co ty, Bóg kocha wszystkich jednakowo: i mężczyzn, i kobiety, i dzieci...
- Mamo, Bóg to Michael Jackson, tak?

* * * * *

Eskimosi znają ponad sto określeń na śnieg?
- Phi, ja znam znacznie więcej, jak muszę rano odśnieżyć samochód...

* * * * *

Turniej łuczniczy w strzelaniu do jabłka zostaje odwołany z powodu kretyna, który zeżarł jabłko.
Ogłaszamy turniej łuczniczy w strzelaniu do kretyna!

* * * * *

Uderzysz pilnikiem w łeb - boli, nie uderzysz - nudno. Paradoks...

* * * * *

- Z punktu widzenia kierownictwa mózg podwładnego podobny jest do kobiety.
- Żeby coś się w nim urodziło - trzeba go wypierdolić.

* * * * *

- Wczoraj trzech niezidentyfikowanych osobników napadło przechodnia i spaliło mu dowód osobisty.
- Teraz niezidentyfikowanych jest czterech.

* * * * *

Nagie blondynki okazują się wcale nie takie głupie..

* * * * *

- Panie doktorze, do niedawna nie mogłem nic jeść, a teraz zjadam wszystko!
- Świetnie. A co ze stolcem?
- Też!

* * * * *

Abstynent to człowiek o wyjątkowo ubogiej wyobraźni.
Nawet nie może wymyślić powodu, żeby się napić...

* * * * *

Okulista do pacjenta:
- Proszę zakryć lewe oko. Dobrze. Jaka jest pierwsza od prawej litera w najniższym rzędzie?
- "B".
- Proszę się przyjrzeć dokładniej.
- "B".
- Proszę odsłonić lewe oko. Więc jaka to litera?
- Trzeci raz mówię: "B".
Okulista podchodzi do tablicy, patrzy...
- Prawda! "B"!

* * * * *

Przychodzi staruszek do lekarza:
- Panie doktorze, a może mi pan przepisać Viagrę? Dużo nie potrzebuję. Tak z pół tabletki dziennie.
- A pół tabletki da w ogóle jakiś efekt?
- Nie ważne. Chodzi mi o to, żeby na kapcie nie sikać...

* * * * *

W Hawanie chłopak wraca głodny ze szkoły do domu i narzeka:
- Mama, jestem głodny, daj coś do zjedzenia!
- Nie mam syneczku, nie mam dzisiaj nic...
Synek patrzy na stojącą w kącie klatkę z papugą i po chwili pyta ze złym błyskiem w oku:
- Mamo, a może byś mi zrobiła tę papugę z ryżem?
- Nie ma ryżu synku...
- To ugotuj mi ją po prostu!
- Nie ma gazu!
- Upiecz ją na grillu!
- Nie ma prądu...
- To do cholery, usmaż ją na ognisku!!!
- Nie ma zapałek...
W tym momencie papuga zaczyna wydzierać się z klatki:
NIECH ŻYJE FIDEL CASTRO, PRZYWÓDCA KUBAŃSKIEJ REWOLUCJI!!!

* * * * *

Kobieta mówiąca "nie", po prostu chce porozmawiać...

* * * * *

Rozmawiają dwie przyjaciółki.
Pierwsza się żali:
- Mój mąż to straszny narkoman. Ciągle zjarany, żadnego z niego pożytku, w żaden sposób nie mogę go odzwyczaić od narkotyków!
Druga:
- Miałam podobny problem. Mąż był strasznym pijakiem i też z niego żadnego pożytku nie miałam. Ale dobrzy ludzie poradzili mi, żeby kupić węża. I kiedy mąż jak zwykle przyszedł pijany, niepostrzeżenie włożyłam tego węża mu do spodni. A po chwili kazałam mu pójść do kibla się wysikać. Pijak jak to pijak, potulny był i poszedł. Rozpiął rozporek a tu mu wąż prosto do kibla wskoczył. Mąż cały przerażony wyskoczył z kibla jak oparzony, wytrzeźwiał momentalnie, wyrywa sobie włosy z głowy i wrzeszczy:
- Boszsz.... Penis mi odpadł i do kibla wskoczył!!! Przysięgam, że już nigdy nie będę pić!!!!
I od tego czasu ani grama do ust nie wziął!!!
Pierwsza przyjaciółka wysłuchała opowieści i od razu poleciała do sklepu zoologicznego:
- Węża chciałam kupić - zagaja.
- Z węży tylko kobrę mamy - odpowiada sprzedawca.
- Nie ważne, dawaj Pan, kobrę też wąż!
Kupiła. Wieczorem mąż wraca do domu - oczywiście pod wpływem. Żona niepostrzeżenie wkłada mu kobrę do spodni i każe iść się odlać do kibla.
Narkoman jak to narkoman, posłusznie idzie do kibla. Rozpina rozporek a kobra korzystając z okazji wysuwa się ze spodni i na zatrzymuje się na wysokości oczu narkomana:
- Szszszszssssssssss..... - syczy
Facio zdziwiony:
- Co szszsssss? Ssij, panna, ssij....

* * * * *

Afganistan jako pierwszy kraj uznał niepodległość Kosowa. W sumie trudno się dziwić, że wiodący producent heroiny wspomaga swojego głównego dystrybutora...

* * * * *

Jak wiadomo, marynarze są przesądni. Kiedyś, chcąc wrócić do domu, brali ze sobą w rejs garść ojczystej ziemi.
Tak szlag trafił Atlantydę.

* * * * *

Kobiecy los - najpierw jest zabawką w rękach wyrośniętego dzieciaka, a potem pielęgniarką zdziecinniałego starucha...

* * * * *

Rosja poprowadziła rurociąg kanalizacyjny przez Ukrainę.
Ciekawe - będą kraść czy nie?...

* * * * *

Siedzimy w knajpie przy barze. Zamawiamy 6 razy po 100g wódki.
Barman wyciąga nienapoczęte 0,5 i spokojnie rozlewa ją do 6 kieliszków.
Cudotwórca!?

* * * * *

Blondynka u doktora:
- Niech mi pan pomoże! Trzmiel mnie użądlił!
- Spokojnie, zaraz posmarujemy maścią...
- A jak go pan doktor złapie? Przecież on już poleciał!
- Nie! Posmaruję to miejsce, gdzie panią użądlił!
- Aaaa! To było w parku, przy fontannie, na ławce pod drzewem.
- Kretynko! Posmaruję tą część ciała, w którą cię uciął!
- To trzeba było od razu tak mówić! W palec mnie użądlił. Boże, jak to boli!
- Który konkretnie?
- A skąd mam wiedzieć? Wszystkie trzmiele wyglądają podobnie...

* * * * *

Szef wzywa swego księgowego:
- Pracujesz już 10 lat w mojej firmie i jeszcze nigdy nie prosiłeś o podwyżkę. Powiedz mi, jakie ciemne interesy ty tam załatwiasz w tej księgowości?

* * * * *

Mężczyzna nie zdradza. Po prostu udowadnia sobie, że jego żona jest lepsza!

* * * * *

- Przez te 8 lat pracowałem jak niewolnik na galerach - od rana do nocy i robiłem to z pełnym poświęceniem - powiedział Putin na konferencji prasowej. A w myślach dodał:
"I nie wydałem tych, co podpieprzyli z tego okrętu silniki, sprywatyzowałem cysterny z paliwem i sprzedałem ostatni żagiel, ostatecznie zmieniając ten okręt w galerę..."

* * * * *

Na łące pasie się ogromny byk. Spokojnie skubie kolejne kęsy soczystej trawy dokładnie je przeżuwając. Nagle spostrzega w oddali biały punkt. Nie przerywając posiłku zaczyna go obserwować. Punkt, przybliżając się, zmienia się w kulkę, która podtacza się do byka i okazuje się być królikiem. Podbiegłszy do byka królik strzela palcami i mówi:
- Ty, łachu rogaty, zjeżdżaj mi z drogi! Zrozumiano?
Byk niewzruszony przeżuwa świeżo skubnięte źdźbła trawy, bacznie przyglądając się królikowi. Królik:
- Te, pokrako! Ogłuchłeś? Powiedziałem spieprzaj dziadu! Bo w łeb oberwiesz!
Byk nawet nie przestąpił z nogi na nogę. Skubnął trawy i przeżuwa. Królik atakuje:
- A tobie co? Uszy gównem zarosły!? Jak mi za dziesięć sekund nie zejdziesz z drogi, to tak ci nakopię do dupska, że pękniesz! Zrozumiałeś, pało śmierdząca!? Raz... dwa... trzy...
Byk parsknął, odwrócił się do królika tyłem, uniósł ogon i wypróżnił na niego całą zawartość końcowego odcinka okrężnicy, po czym niespiesznym krokiem odszedł.
Po pięciu minutach podszedł do tego, co, było, nie było wypadło mu spod ogona - cisza.
Po dziesięciu minutach znów podszedł - muchy zdążyły się zlecieć, urządzając sobie bachanalia, ale ciągle cisza.
Po piętnastu minutach znów wrócił na swoje stare miejsce. Królik zdołał wytknąć głowę z obfitej sterty guana. Właśnie opróżniał usta z pozostałości po niedotrawionej przez byka seradeli, a zauważywszy go wrzasnął:
- Co!? Zesrałeś się ze strachu!

* * * * *

Wyznanie miłosne Estończyka:
- Mario!!! Już dwanaście lat moim najskrytszym marzeniem jest posiąść Ciebie!!! Jeżeli dzisiaj znowu odrzucisz moje starania, to już nie wiem co z sobą zrobię!!! Albo skończę z sobą, albo wezmę sobie w garść...

* * * * *

Gliniarz zgwałcił dziewczynę. Dostał 10 lat. Ona dostała 5 lat za stawianie oporu funkcjonariuszowi.

* * * * *

Obok usługi "Gdzie jestem?" operatorzy komórkowi planują wprowadzenie usługi "Kim jestem?" i "Co się, do cholery, działo?"

* * * * *

Po śmierci złe kobiety trafiają do raju. Obsługują tam dobrych facetów.

* * * * *

Pod dobrym lokalem zatrzymuje się najnowszy model merola.
Wysiada z niego gość mocno szpakowaty, obwieszony złotymi łańcuchami, dziwnie ubrany i mięciutkim krokiem kieruje się do środka.
- Edek?... Z niezbyt pewną miną, pyta go przechodzący facet.
- O Karol!... Kopę lat!... Jak masz chwilę to idziemy na jakiś kieliszek.
Kiedy usiedli Karol, który wciąż z niedowierzaniem patrzył na kolegę i pyta:
- Wygrałeś w Lotto?
- Żartujesz?... Wszystko ciężka praca!... Pamiętasz jak chwytałem się różnych zajęć?
- Pamiętam!... Stare czasy!... Ale powiedz na czym tak się odbiłeś?
- Wziąłem pożyczkę, kupiłem trzypiętrową willę i otworzyłem agencję towarzyską. Na pierwszym piętrze umieściłem dziewczyny do dwudziestki, drugie piętro to kobiety z doświadczeniem - takie do czterdziestki, a na trzecim mężczyźni.
- Przyznaj się z jakim personelem zaczynałeś?
- Z jakim?... Troje!... Córka, żona i ja!

* * * * * *

Dieta cud. Możesz jeść co chcesz i ile chcesz, ale musisz to robić w obecności nagich grubasów.

* * * * *

Pewien sześćdziesięciolatek przychodzi do pubu z uwieszoną na jego ramieniu prześliczną 25-letnią, biuściastą blondyneczką.
- Gdzie ustrzeliłeś taką kochaneczkę, stary? - na boku pytali znajomi
- To nie kochanka, to moja żona.
- Hej, jak ją przekonałeś żeby wyszła za takiego starego capa?
- Skłamałem co do mojego wieku
- Powiedziałeś, że masz tylko 50?
- Nie, powiedziałem, że mam 90.

* * * * *

Moją żonę podnieca uprawianie seksu w takich miejscach, w których grozi przyłapanie. I przyznaję, kilka razy ją przyłapałem.

* * * * *

Przychodzi Estończyk do lekarza.
- Panie doktorze, wiele razy w ciągu dnia tak na dwie, trzy minuty robi mi się czarno przed oczami.
- A kiedy dokładnie?
- Jak mrugam

* * * * * *

Dla mnie dieta zrównoważona to ciastko w jednej i drugiej ręce.

W szemranej rodzince piekielna awantura:
- Mamo! Tato! Przez was to nigdy nie skończę tych cholernych studiów! Po prostu nie pozwalacie mi się uczyć!
- Cicho gówniarzu! Przecież wiesz, że wśród studentów jest największy zbyt dla dilerów!

* * * * *

W szemranej rodzince:
- Matka! Gdzie ojciec?!
- Siedzi!
- Znowu?! Za co?!
- W kiblu siedzi!

* * * * *

W szemranej rodzince:
- Stara! Gdzie nasz syn?
- Jeszcze nie wrócił!
- Jest dwudziesta druga powinien już być w domu!
- No to co?
- Cholera znowu na włam sam będę musiał iść!

* * * * *

Urodziłem się w tak biednej rodzinie, że gdybym nie był chłopcem, nie miałbym się czym bawić.

* * * * *

Co mówi furman włączając komputer???
- Vista wio!!!

* * * * *

Polska wersja "Niekończącej się opowieści" - remont autostrady A4...

* * * * *

Ofiara internauty - zoofila?
- Myszka...

* * * * *

- Umiesz pływać?
- Tak, ale tylko żabką
- To niebezpieczne znać tylko jeden styl, mój znajomy wpadł do studni, umiał pływać tylko delfinem i rozwalił się o ścianę studni...

* * * * *

Przywalił Zaporożec w Merca 600. Z Zaporożca wyczołguje się koleś, podpełza do zamkniętych wciąż drzwi Merca i mówi:
- Ja pokryję wszelkie koszty, sprzedam samochód, ale zapłacę!
Ze strony Merca - milczenie.
- Ja sprzedam obrączki, ale zapłacę wszystko!
Ze strony Merca - milczenie.
Koleś z Zaporożca ochłonął trochę, przemyślał sprawę, zebrał się na nogi, wsiadł do samochodu i odjechał.
Z Merca wytacza się Nowy Ruski i mruczy:
- Blad', zanim się człowiek przez poduszki powietrzne przegryzie, to taki drań ucieknie...

* * * * *

- Uprzedzam, nie budź we mnie zwierzęcia!
- Oj, ja tego twojego chomika to się nie boję.

* * * * *

Wczoraj wieczorem doniesiono o bójce między prostytutkami a patrolem drogówki. Poszło o miejsce przy obwodnicy Moskwy.

* * * * *

- Sezamie, otwórz się!
- Wprowadź PIN.

* * * * *

- Co zagwarantuje Obamie wygraną w wyborach prezydenckich?
- Zmiana płci.

* * * * *

Coś wam poradzę. Słowa "Tak mi przykro..." znaczą często tyle samo co "Przepraszam" Lecz pamiętajcie! Nie pomylcie się jak będziecie na czyimś pogrzebie...

* * * * *

Szedł na egzamin jak impotent do SexShopu. Z interesem, ale nic więcej...

* * * * *

Wieczór. Stalin dzwoni do Żukowa:
- Towarzyszu Żukow. Chodzą słuchy, że jesteście wrogiem narodu!
- No co też wy, towarzyszu Stalin! To musi być jakaś pomyłka!
- W porządku, zrobimy rozeznanie. Idźcie spać. Spokojnej nocy, towarzyszu Żukow.
Odkłada słuchawkę i w myślach: "Komu by tu jeszcze życzyć spokojnej nocy?..."


* * * * *

- A cóż Wy tam tak wypisujecie poruczniku Rżewski ??
- Melduję Panie Majorze że piszę hymn naszej kompanii !
- A zobaczmy zobaczmy ... hmm ... przecież to same wulgaryzmy Rżewski ! Ochujeliście ???
- Ależ Panie Majorze wcale nie same !!! O na przykład tu .. w drugiej linijce przecież jest napisane jak wół : SZTANDAR !!!

* * * * *

Siedzi facet wieczorem w domu i słyszy pukanie do drzwi. Otwiera a tam stoją : Zielony Smok, Niedźwiedzica, Klaun, Facet od Hot Dogów, Żyrafa, Smerfy, Chuck Norris, Jożin z Bażin i Joe Monster ...
Facet pyta :
- Aleee ... o co chodzi?
- Policja! Wiemy o narkotykach!

* * * * *

Zbliżający się Dzień Świętego Walentego przypomniał Antoniemu jak został mężczyzną, postanowił napisać Walentynkę, lewą ręką, do prawej.
Astronomowie odkryli, że Księżyc oddala się od Ziemi. Zakładając, że prędkość jest constans, przez 85 milionów lat oddalił się od Ziemi o 10m. Powyższy fakt tłumaczy wyginiecie dinozaurów, zwłaszcza tych wyższych

* * * * *

Rubryka towarzyska: "Szukam kobiety. Między 50 a 60 kilo"

* * * * *

- Słyszałeś, Putin kazał rządowi powstrzymać inflację!
- Nie dosłyszałeś. Kazał zatrzymać i aresztować.

* * * * *

Następnego dnia po wybuchu w Czernobylu nagłówki gazet głosiły:
"Elektrownia atomowa w Czernobylu wykonała pięcioletni plan produkcji energii w cztery milisekundy".

* * * * *

CIA podłożyła pluskwę w radzieckiej fabryce rakiet. Dowiedzieli się, że rakiety buduje się z chujostwa i piździectwa łączonego pojebaństwem, przy czym wszystkie części są wzajemnie zastępowalne.

* * * * *

Policjant do poszkodowanej:
- Nie podejrzewała Pani, że złodzieje włamali się do domu, choć
szafy zostały splądrowane, alkohol wypity, a wszystko leży do
góry nogami?
- Nie. Byłam przekonana, że to mąż szukał czystej koszuli.

* * * * *

W związku z wprowadzeniem moratorium na karę śmierci w Rosji wszyscy skazańcy będą chowani żywcem...

* * * * *

Zjadłem kawałek przeterminowanego tortu. Kiepsko się poczułem.
Postanowiłem sprawdzić czy to od tortu. Zjadłem jeszcze kawałek.
Rzeczywiście. Od tortu.

* * * * *

Kolejka w bufecie. Stoją dwie dziewczyny - na talerzach u każdej filet drobiowy zapiekany. Za nimi stoi chłopak:
- Karkówkę pieczoną z serem proszę.
- Nie ma karkówki. Chce pan piersi z kurczaka, takie jak u dziewczyn?

* * * * *

Rozmawiają dwie blondynki:
- Dowiedziałam się wczoraj wieczorem jak wygląda szósty zmysł.
- Gdzie?
- Jarek mi pokazał.
- No to mów!
- To słuchaj! Pokazał mi dłoń i pyta ile widzę palców? Mówię pięć!
- I co?
- Potem wziął do tej dłoni swoje wielkie ptaszysko, zacisnął i mówi, że ta cała wielka część co wystaje to jest ten szósty zmysł.

* * * * *

Wpada facet do domu i od progu krzyczy :
- Kochanie ! Nie uwierzysz. Poznałem zupełnie nową pozycję w której możemy się kochać !
- Eee .. a jaką ???
- Dupa do dupy !
- No jak to ??
- No normalnie !!! Rozbieramy się i stykamy się dupami !
- Ale .. zaraz .. no i jak to sobie wyobrażasz ?? Tak się nie da !!!
- Da się ... zorganizowałem inną parę, która nam w tym pomoże....

* * * * *

Pożycz mi stówę i daj mi z niej pięć dych.
Wtedy będziesz mi wisiał jeszcze pięć dych i ja ci będę wisiał pięć dych,
więc będziemy kwita...

* * * * *

Facet rano na strasznym kacu dzwoni do znajomego:
- Wasia czy my wczoraj piliśmy piwo?
- Piliśmy.
- A wódkę?
- I wódkę i koniak też.
- A paliwo do rakiet?
- Paliwo też było.
- A ty srać już chodziłeś ?
- Jeszcze nie.
- Ty broń Boże nie chodź! Ja z Tokio dzwonię.

* * * * *

Najstarszy zawód - prostytutka.
Drugi najstarszy zawód - złodziej.
Trzeci - polityk. Rezultat zaistniałej symbiozy pomiędzy pierwszym i drugim zawodem.

* * * * *

- Cholera, telefon wczoraj zgubiłem.
- Jak?
- Jak, jak... Telefon zawsze gubi się w taki sam sposób -
wkładasz rękę do kieszeni - a tam pusto...

* * * * *

Dorosły syn wraca z pracy, a matka do niego:
- Twoja żona dziś mnie śmiertelnie obraziła.
- Ale jak, mamo, przecież jej w mieście nie ma. Ona na delegacji!
- List do ciebie przysłała. A na końcu napisała: "Niecha mama nie zapomni listu Leszkowi pokazać".

* * * * *

Człowiek, który na wypadek śmierci zapisał swoje organy na cele naukowe może z czystym sumieniem powiedzieć:
"A ja chuja kładę na ołtarz nauki..."

* * * * *

Prezerwatywa w kieszeni Władka właśnie obchodzi piąte urodziny.

* * * * *

Chłop do konia:
- Vista wio!
A koń zamiast się ruszyć, powiesił się.

* * * * *

Synek pyta ojca:
- Tato, dlaczego wszystkie bajki kończą się ślubem?
- Bo po ślubie kończy się bajka...

* * * * *

Miejscowość wypoczynkowa nad morzem. Ławeczka pod sklepem, a na niej 3 tubylców uzbrojonych w "szato de jabol". Podchodzi turysta i pyta:
- Panowie jak dojść na plażę?
...cisza, brak odpowiedzi...
- Przepraszam bardzo jak mogę się dostać na plażę?
...cisza, brak odpowiedzi...
- How can I get to the beach?
...cisza, brak odpowiedzi...
- Kak ja magu....?
...cisza, brak odpowiedzi...
- Wie kann ich ... ?
...cisza, brak odpowiedzi...
- a w dupie - zamruczał facet - sam znajdę drogę.
Po tym jak facio sobie poszedł, jeden z degustatorów mówi do reszty:
- Patrzcie taki mądry, zna tyle języków, a w niczym mu to nie pomogło...

* * * * *

Przychodzi sprzątaczka na skargę do dyrektora kopalni i mówi:
- Wiycie dyrektorze, jak żech wczoraj myła schody to na samiuśkim końcu, przy ostatnim schodku, jak byłach tak schylono, przilecioł jakiś górnik i tak mnie skrzywdził od zadku że szkoda godać!
Na to dyrektor:
- To czemu żeście nie uciekali?!
A na to ona:
- Kaj, na te pomyte?!

* * * * *

Wiekowy rolnik i jego żona opierają się o ścianę chlewu, kiedy kobieta tęsknie przypomina, że za tydzień będzie złota rocznica ich ślubu.
- Zróbmy przyjęcie, Stefan - zasugerowała - Zabijmy świnię.
Rolnik podrapał się w siwą głowę:
- Rany, Elka - w końcu odpowiedział - Nie widzę powodu, żeby świnia ponosiła odpowiedzialność za coś, co stało się 50 lat temu.

* * * * *

Rosyjscy socjologowie po badaniach stwierdzili, że takowy stanowi dwóch mężczyzn i kobieta. Postanowili go sprawdzić w praktyce. Wysłali na trzy bezludne wyspy Amerykanów, Francuzów i Polaków. Po miesiącu odwiedzają pierwszą wyspę i pytają kobietę jak było.
- Bardzo dobrze - odpowiedziała Mary - pierwszy tydzień byłam z Johnem a Bob pracował. Drugiego tygodnia pracował John a ja żyłam z Bobem. Świetnie nam się układa.
Teraz badacze pojechali do Francuzów.
- Jest super - rzekła Veronique - Pierre jest moim mężem a Jean kochankiem. Jest wspaniale!
Zostali Polacy. Po przybyciu na wyspę badacze zastali następującą sytuację: na jednym końcu wyspy Staszek łowi ryby a na drugim Czesiek siedzi przy ognisku. Pośrodku wyspy siedzi zapłakana Zosia.
-Co się stało, pytają uczeni
-A bo - chlipie Zosia - jednego dnia wziął mnie Czesiek, drugiego Staszek a trzeciego dnia stwierdzili, że takiej kurwy jak ja nie chcą znać.

---------------------------------

Jak coś sobie jeszcze usystematyzuję, to napiszę Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szym
Ochrzanmistrz



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PSK

PostWysłany: Nie 22:54, 18 Maj 2008    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

http://www.youtube.com/watch?v=RxXRKWeGF4Q

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

http://www.youtube.com/watch?v=VP-n7cLw8to&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=b7_BAJ-d58g

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

http://www.youtube.com/watch?v=E_WU5ZWeeIY&eurl=http://www.kreskowka.pl/video/3692

[link widoczny dla zalogowanych]



[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

http://www.youtube.com/watch?v=C8VK3GmFr60&eurl=http://www.kreskowka.pl/index.php?p=more_n&amv=142

http://www.youtube.com/watch?v=uiKjZ6yF9bk&eurl=http://www.kreskowka.pl/index.php?p=more_n&amv=90

[link widoczny dla zalogowanych]

Z innego forum- inf na temat ostatniego danego ostrzeżenia Very Happy
Wartość Otrzymane od Data Powód
1 Mario Wto Sie 22, 2006 9:36 am Bo jestem pizda.

cytaty z ts (team speach- używany w grach mmorpg):
A- a kto to jest Lazash?

B-zaglądnij na forum to będziesz wiedział...

A-widzę...to jakiś ROGUŁE

C-a co to kurwa jest ROGUŁE?
-
A: how to say snare in polish
B: siata
A: siata, ok.. i will remember

i nagle podczas ataku na demona

A: siata, kurva!
-
A- Do you know any polish words?

B- Yes

A- ...?

B-Kurva
-
A: Oooo, jeszcze jeden demon i mam następny lvl.
B: Ej chłopaki to na dzisiaj kończymy.
-
A:Idziemy na Death Knighta?
B: Możemy isc...
C:LUSIA ale najpierw nas zbufuj
D:Ja cie Mi... zabije
-
A: sisienior
B: co?
A: Sisienior...
C: Co to jest "sisienior"?
-
M - gdzie jest amon ?
S - miał dc
M - aha, no to gine ...
-
A: Ale ze mnie koxer, po 0,5h grania z wami w party mam całe 0,00%.
-

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Wódka w świecie informatyków:

0.1 litra - demo version
0.25 litra - trial version
0.5 litra - personal edition
0.7 litra - professional edition
1.0 litr - network edition
1.75 litra - enterprise edition
3 litry - small business edition
5 litrów - corporate edition
Wiadro - home edition
Polmos - Software House
Monopolowy - Authorised Distributor
Pub - System Integrator
Popijawa - System Installation
Popitka - Support Pack
Klin - Service Pack
Rosól - Recovery tool
Zakaska - plugin
Alkohol metylowy - wirus, adaware
Palec w gardle - kon trojanski
Kac moralniak - postimplementation analysis
Piwo - kompilator
Bigos - debugger
Bimber - open source license
Poprawiny - upgrade
Toast - end user license
Izba Wytrzezwien - Crash Analysis Toolpack
Paw - stack overflow

[link widoczny dla zalogowanych]

http://www.youtube.com/watch?v=E9gUuNXTTxg&feature=related

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szym dnia Czw 23:43, 05 Cze 2008, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wodorost
Operator młotka



Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WKPL / MHCT / Mediewal Offroad Team

PostWysłany: Pią 11:59, 06 Cze 2008    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] -> plik mp3. Używam, jako dzwonka. 58'', proponuję nie słuchać za głośno za to do końca.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojciech z Gdańska
Ochrzanmistrz



Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poczet Konrada Leczkowa

PostWysłany: Sob 9:26, 07 Cze 2008    Temat postu:

wodorost!! jak usłyszę to na grunwie to wiem gdzie mam iść z tasakiem. W szkole to puszczali (jak mnie od tego głowa naku... bolała!)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rita
Administrator



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 3miasto, WKPL, MHCT

PostWysłany: Nie 21:47, 08 Cze 2008    Temat postu:

Dowcip prosto z Hiszpanii Smile

- Co dzieli ludzi od zwierząt?
- Morze Śródziemne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wodorost
Operator młotka



Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WKPL / MHCT / Mediewal Offroad Team

PostWysłany: Pon 12:55, 09 Cze 2008    Temat postu:


Wojciech z Gdańska napisał:
wodorost!! jak usłyszę to na grunwie to wiem gdzie mam iść z tasakiem. W szkole to puszczali (jak mnie od tego głowa naku... bolała!)

Na Grunwie nie używam telefonu. Wyjątek - sytuacja awaryjna, zadzwonić po pogotowie czy inne takie atrakcje. W każdym razie poza wyjątkami wskazanymi wyżej jest wyłączony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojciech z Gdańska
Ochrzanmistrz



Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poczet Konrada Leczkowa

PostWysłany: Pon 15:12, 09 Cze 2008    Temat postu:

i chwała ci za to Wink tak czy siak nienawidzę tego "dzwonka" Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szym
Ochrzanmistrz



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PSK

PostWysłany: Pią 15:07, 13 Cze 2008    Temat postu:

http://youtube.com/watch?v=j78ndYAU7fU

http://www.youtube.com/watch?v=8ZZXslsLDLs

http://www.youtube.com/watch?v=ynczKzbtPVw&NR=1

http://youtube.com/watch?v=xVrcArjsUls


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rita
Administrator



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 3miasto, WKPL, MHCT

PostWysłany: Pią 17:28, 13 Cze 2008    Temat postu:

Pokolorowałam Was.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szym
Ochrzanmistrz



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PSK

PostWysłany: Pią 22:34, 13 Cze 2008    Temat postu:

Szpadelmisrz dziękuje- a jak już przy nowościach jesteśmy Razz:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

("kwiatki z sesji")
Podchodzi człowiek do ekipy (chce się dołączyć), ta się mu przedstawia wedle profesji (praworządny dobry kapłan (który oddaje 90% dochodów na biednych), neutralny druid, chaotyczny dobry złodziej (okrada tylko bogatych, wspomaga biednych) i dobry barbarzyńca (chroni słabych)) i mówi :
"k**** nazwijmy się pajacyk!"

Cały zespół ranny, bliski śmierci. Uratować go może jedynie pomoc ostatniego członka zespołu który właśnie biegnie do nich z buteleczkami (leczące i inne syfy) i mówi "Buteleczka, buteleczka - o ile by k**** było lepiej gdybym umiał czytać!"

Krasnolud dał posmakować człowiekowi rodzinnego bimbru (krasnoludki spirytus!) … łotrzyk próbuje, myśli: „nawet nie złe…” Po czym traci przytomność i budzi się następnego dnia około południa:
Łotrzyk: No kurna, mogliście mnie obudzić…
Kapłan: OBUDZIĆ? My chcieliśmy do świątyni pójść ciebie wskrzesić!

- Napalone skrytokucoklepce -
- Spróchniały dąb na wietrze pogodnej młodości -
- Twoja wiara brzęczy w kieszeni -
- Aha! Jesteś mistrzem czarnej magii, skąd wiedziałeś, że na śniadanie będzie jajecznica? -
- Jest ci ciemno i coś tu chłodno śmierdzi -
- Pytam się: dzień dobry -
- 1:Konkurencja chciała 11! 2:Chciała 10, słyszałem! -
- Feniks wygląda jak zwiędły kurczak co wyszedł z wody -
- Przybiega niziołek z brodą aby mógł być gońcem -
- Nie mam weny,jest mi smutno i chce mi się płakac -
- Tudzież wiewiórka jakaś gra na dudach -
- "Witaj"-mówi Ci gospodarz,wygląda jak Jerzy Engel -
- Przez ciebie mi się drobne w kieszeni nie zgadzają -
- On zmartwychpowstał! -
- Nie są uzbrojeni, ale każdy z nich ma plecak -
- Wędrowny wędrowiec -
- Idą krokiem chwiejno-zasadniczym -
- Śliniaczko-czepek -
- Płatne z dołu -
- Obrzucam go wzrokiem -
- Miecz jest dłuższy niż twoja korpusoręka -
- Szczere pole -
- Kłamliwy las -
- Ziemia glebna -
- Wyszedł smok i zionął! (na co gracz)Z jaką żoną? -



Siedzi facet w fotelu i ogląda na Euro 2008 mecz Polska - Austria.
5. minuta meczu - Smolarek strzałem w długi róg pokonuje austriackiego bramkarza.
12 minut później Murawski główką na 2:0.
W 28. minucie po golu Krzynówka z rzutu wolnego jest już 3:0!
Nagle ktoś go szarpie za koszulkę i słyszy głos.
- Kupiłeś marchewkę? Marchewkę się pytam czy kupiłeś!


Cytat:
Zresztą, zbawienie, też mi coś! Według Biblii piekło to po prostu miejsce bez Boga. Zamiast siedzieć i śpiewać hosanny największemu kolesiowi w okolicy pedalskim głosem spokojnie bym sobie siedział i bimbał parę poziomów niżej, śmiejąc się z dziecięcego wyobrażenia o smole i płomieniach.


[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

prawdziwy informatyk nigdy nie wymiotuje tylko zwraca wartość


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szym dnia Sob 23:53, 21 Cze 2008, w całości zmieniany 8 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 21:43, 25 Cze 2008    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Szym
Ochrzanmistrz



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PSK

PostWysłany: Czw 9:14, 26 Cze 2008    Temat postu:

TO jest HARDKOR!

A teraz...
http://www.youtube.com/watch?v=pVKnF26qFFM
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szym dnia Czw 9:19, 26 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vulpecula
Szpadelmistrz



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PSK

PostWysłany: Czw 11:57, 26 Cze 2008    Temat postu:

wg mnie genialnie, na 6 +! ta babeczka pewnie pamięta tamte czasy a i tak nadal ją to kręci

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisu
Ochrzanmistrz



Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kwiaciarki Hrabiego Bolingroke; Fabryka Świń; Bukkake Fajter

PostWysłany: Pią 0:46, 27 Cze 2008    Temat postu:

forest-elf to twoje zahacza o GMILF
pzdr dla fanow Metolokalipsy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.goncza.fora.pl Strona Główna -> Karczma Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin